Dowódca Gruzińskiego Legionu Narodowego podzielił się ważnym wspomnieniem ze swojej młodości. Przypomniał swój pobyt w rosyjskiej niewoli.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: To trzeba zobaczyć! Żołnierze Gruzińskiego Legionu Narodowego szturmują pozycję „wagnerowców”. W tle… polski utwór

Mamuka Mamułaszwili, który jest twórcą i dowódcą GLN, opublikował na Twitterze zdjęcie swojego ojca, z którym razem trafił do rosyjskiego obozu koncentracyjnego w 1992 roku.

Obecny gruziński żołnierz miał wtedy jedynie 14 lat. Był katowany przez rosyjskich żołdaków. Mamułaszwili przypomniał słowa wypowiedziane wtedy przez jego ojca.

Ten moment zostawił ślad w moim życiu. Gdy rosyjski oficer bił mnie przed celą mojego taty, ojciec powiedział Rosjaninowi zdanie, które pamiętam każdego dnia: Boże broń, by on przetrwał i dorósł. Generał Zurab Mamułaszwili w obozie koncentracyjnym w 1992 roku

– czytamy.

Walka z Rosją

Gruziński dowódca opublikował też dwa zdjęcia z ojcem. Pierwsze zrobione w czasie przebywania w rosyjskiej niewoli, drugie bardziej współczesne – z czasów walki na froncie ukraińskim z Rosjanami.

Ja i mój ojciec. Na pierwszy zdjęciu z ojcem w rosyjskiej niewoli w 1992 roku na terenie okupowanej gruzińskiej Abchazji. Mam tu 14 lat. Drugi zdjęcie z ukraińskiego frontu, gdzie mój ojciec służył 3 lata

– napisał Gruzin.

mly/Twitter