Nawet tego nie ukrywają! Rosyjska propaganda idzie w swojej narracji coraz dalej, wyrażając wobec Ukraińców przerażającą nienawiść. Prezenter telewizji Russia Today mówił na antenie o… konieczności topienia ukraińskich dzieci w rzekach lub palenia ich we własnych domach.

CZYTAJ WIĘCEJ: Radosna twórczość kremlowskiej marionetki. Wicegubernator Chersonia wyrecytował wiersz o… Warszawie jako części Rosji

Ukraińcy jako „chorzy Rosjanie”

W sieci pojawiło się nagranie, które mówi wszystko o otwartym rasizmie Rosjan wobec Ukraińców.

Twierdzą, że Ukraińcy to po prostu chorzy psychicznie Rosjanie, których „wyleczą” po zwycięstwie Rosji. Proponują zniszczenie wszystkich pomników Hołodomoru. Dyskutują o zabijaniu Amerykanów

— zauważa Julia Davis, autorka Russian Media Monitor.

Gość kremlowskiego progagandysty Siergieja Mardana wystąpił na tle czarnej flagi z hasłem: „Prawosławie albo śmierć, Rosja albo śmierć”.

Czym są Ukraińcy? Nagle to zrozumiałem. Ukraińcy to Rosjanie, którzy zachorowali. Jak transwestyta (…). Ukraińcy to duchowo transwestyci, którzy próbują wejść w inną skórę

— mówił rosyjski bloger, przyrównując tę „chorobę” także do „schizofrenii”

Prezenter RT chce topić i palić ukraińskie dzieci?!

Do czego może doprowadzić ta rosyjska pseudofilozofia? Otóż do takich wywodów, jakie wygłosił prezenter telewizji Russia Today Anton Krasowski. Propagandysta mówił na antenie o… konieczności topienia ukraińskich dzieci w rzekach lub palenia ich we własnych domach!

Słowa te padły w trakcie sobotniego wywiadu z pisarzem Siergiejem Łukianenką. Wspominał on swój pobyt na Ukrainie w 1980 r., gdy był dzieckiem, a miejscowe ukraińskie rosyjskojęzyczne dzieci powiedziały mu, że Ukraina jest okupowana przez „Moskali”.

Powinno się je utopić w rzece z silnym prądem

— odpowiedział Krasowski, kierownik rosyjskiej redakcji telewizji RT i komentator.

Można by je także zagonić do drewnianych karpackich chat i palić żywcem

— dodał z uśmiechem, mówiąc o ukraińskich dzieciach. Rosyjski propagandysta przekonywał, że Ukraina nie powinna istnieć, a część ludności trzeba rozstrzelać.

Na tym nie koniec, ponieważ prezenter RT powiedział również, że ukraińskie „babcie wydałyby wszystkie swoje pieniądze na opłacenie rosyjskich żołnierzy, by je zgwałcili”.

Nagranie z obrzydliwymi i przerażającymi wypowiedziami prezentera RT potępił szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba, nawołując inne kraje do zamykania telewizji Russia Today.

Takich wywodów nie wytrzymała nawet „góra”. Stacja RT zawiesiła bowiem współpracę z Krasowskim. Decyzję ogłosiła redaktor naczelna telewizji, jedna z czołowych propagandystek Kremla - Margarita Simonian.

To wystąpienie było dzikie i odrażające

— napisała w mediach społecznościowych.

olnk/Twitter/wPolityce.pl/wp.pl/tvp.info