Austria i Węgry obiecały Serbii większe wsparcie w ochronie granicy z Macedonią Północną. W zamian Serbia zapowiedziała zaostrzenie przepisów wizowych dla krajów, z których szczególnie duża liczba migrantów obecnie wjeżdża nielegalnie do UE – informuje w czwartek austriacki dziennik „Kronen Zeitung”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Szef Frontexu ostrzega UE przed wzmożonym napływem migrantów. „Musimy być gotowi, aby stawić czoła tej sytuacji przez długi czas”
W Belgradzie w czwartek odbyło się spotkanie z udziałem dwóch austriackich ministrów (Gerharda Karnera - szefa MSW, oraz Alexandra Schallenberga – szefa MSZ) z ich odpowiednikami z Serbii i Węgier; omówiono sytuację migracyjną na tzw. szlaku bałkańskim.
Karner podziękował Aleksandarowi Vulinowi, ministrowi spraw wewnętrznych Serbii, za zaangażowanie w dostosowanie serbskich przepisów wizowych do unijnych.
Między innymi osoby z Indii czy Tunezji mogą obecnie wjeżdżać do Serbii bez wizy, a ostatnio coraz częściej korzystają z pomocy przemytników, aby kontynuować podróż do UE
— podkreślił Karner, którego zdaniem na tym procederze „szczególnie ucierpiała Austria”.
W zamian Serbia otrzyma wsparcie Austrii i Węgier w ochronie swojej południowej granicy z Macedonią Północną. Nie podano jeszcze szczegółów planowanych działań, wiadomo jednak że Austria obiecała Serbii przede wszystkim „wsparcie techniczne”.
Vulin poinformował również o wsparciu finansowym Węgier i Austrii dla wzmocnienia istniejących patroli policyjnych na granicy serbskiej.
Nie powinno być jednak żadnych nowych hotspotów ani ośrodków recepcyjnych dla migrantów. Serbia nie chce być parkingiem dla migrantów
— zapowiedział Vulin.
Serbia, Węgry i Austria mają wspólny problem i dlatego muszą go wspólnie rozwiązać
— podkreślił.
W związku z eksplozją liczby migrantów, którą z pewnością można porównać do tej liczby z 2015 roku, teraz nie chodzi już o kryzys humanitarny, ale o przestępczość
— dodał Vulin.
„Oblężenie” południowej granicy Węgier
Węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto potwierdził, że obecnie miejsce ma „oblężenie” południowej granicy Węgier przez migrantów, z których niektórzy są uzbrojeni.
Dla nas nie jest to kwestia praw człowieka, ale łamania praw naszego kraju
— podkreślił Szijjarto.
Walka z przemytnikami ludzi to także kwestia praw człowieka, ponieważ przemytnicy depczą prawa człowieka
— podsumował Karner.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/617172-migranci-nacieraja-na-granice-ue-przez-tzw-szlak-balkanski