W 15 krajach na trzech kontynentach trwają zmagania fachowców, którzy walczą o medale w ramach WorldSkills Competition 2022 Special Edition, wielkiego turnieju umiejętności. Wśród nich nie mogło zabraknąć Polaków. Najliczniejsza w historii reprezentacja Polski wystartowała w 12 konkurencjach, m. in. w mechatronice, frezowaniu CNC i w stolarstwie. Ale młodzi Polacy nie pojechali tam tylko po medale. Ich cele są znacznie szersze.

WorldSkills i ich europejska odsłona EuroSkills to inicjatywa znana na świecie od ponad 70 lat, choć Polska dołączyła do niej dopiero w 2017 r. Szybko jednak potwierdziliśmy, że jesteśmy jednymi z najlepszych i w wielu konkurencjach nie mamy sobie równych. - Wszyscy, którzy dostali się na EuroSkills czy WorldSkills, muszą reprezentować wysoki poziom w swojej branży. Muszą posiadać umiejętności, które ich wyróżniają. Tu nie ma miejsca na przeciętność czy zwykłe wykonywanie obowiązków – mówi Krzysztof Studziński, reprezentant Polski w konkurencji: Obsługa gości hotelowych. Jak dodaje, udział w turnieju to nie tylko satysfakcja, ale przede wszystkim możliwość rozwinięcia kariery i szansa na prace marzeń.

Studenci, firmy i gospodarka: w synergii siła

Głównymi sponsorami turnieju są globalne korporacje, a poszczególne dyscypliny mają mecenasów w postaci czołowych światowych marek. To, jak bardzo firmom opłaca się wspierać turniej, dowodzi fakt, że w koreańskiej centrali Samsunga jedna czwarta zatrudnionych, to finaliści zawodów WorldSkills. Wśród sponsorów obecnych mistrzostw znaleźli się m.in. DHL, Siemens, Grohe czy DMG Mori. - Turniej jest doskonałym narzędziem szkolenia i pozyskiwania młodych, wykwalifikowanych pracowników, a dla uczestników oznacza podniesienie kwalifikacji, poznanie oczekiwań pracodawców i najnowszych technologii - tłumaczą organizatorzy. Ale firmy i zawodnicy, to nie wszyscy beneficjenci skillsów. Trzecim, który korzysta najwięcej jest rząd i gospodarka krajów, które wystawiają swoich reprezentantów. Badania przeprowadzone w 2021 r. dla WorldSkills UK potwierdziły, że inwestycja w organizacje zawodów zwróciła się brytyjskim podatnikom ponad czterokrotnie. Brytyjski departament edukacji oszacował, że 1 funt może przynieść nawet 4,5 funta poprzez zyski i rozwój danych branż. Szwedzi, zaraz po zakończeniu krajowych eliminacji w 2018 r. zanotowali znaczący wzrost zainteresowania kształceniem zawodowym wśród studentów, a Belgowie tworzą nawet dedykowane programy szkoleniowe dla konkurencji realizowanych w ramach turnieju.

Koło zamachowe dla gospodarki

Przyszłoroczne zawody EuroSkills 2023, które odbędą się w Gdańsku, to także szansa dla polskiej gospodarki. Firmy zaangażowane w organizacje konkursów, mogą nawiązać kontakty biznesowe z firmami z całego świata, promować swoje osiągnięcia i innowacyjne rozwiązania edukacyjne i szkoleniowe. Specjaliści firm uczestniczą w tworzeniu zadań konkursowych, które odzwierciedlają aktualne trendy w danej branży. To też najskuteczniejsza promocja polskiego szkolnictwa branżowego i technicznego wśród młodych ludzi.

WorldSkills i EuroSkills są kołem zamachowym rozwoju gospodarczego, branżowego i społecznego

— przekonują organizatorzy.

Turniej zwiększa liczbę wyszkolonych pracowników, usprawnia standardy kształcenia zawodowego i przygotowuje młodych ludzi do ich przyszłych karier.

Pierwsze konkurencje WorldSkills Competition 2022 Special Edition, w których wezmą udział Polacy, odbędą się już 4 października w Stuttgarcie; to Mechatronika i Przemysł 4.0. Zmagania, w których weźmie udział 15 naszych zawodników, potrwają do 26 listopada. Nasi reprezentanci nie będą jednak mieli zbyt wiele czasu na odpoczynek, bo zaraz po mistrzostwach rozpoczną się krajowe eliminacje do EuroSkills 2023 - SkillsPoland. To właśnie wtedy poznamy fachowców, którzy będą nas reprezentować w Gdańsku.

Artykuł powstały z partnerem komercyjnym.