Opór Komisji Europejskiej ws. KPO potencjalnym dobrodziejstwem dla PiS? William Nattrass, na łamach Politico, analizuje sytuacje na linii Warszawa-Bruksela.
Dziennikarz odnosi się do słów Jarosława Kaczyńskiego wypowiedzianych w wywiadzie dla tygodnika „Sieci”. Lider Prawa i Sprawiedliwości mówił o ustępstwach i dobrej woli ze strony rządu polskiego. Nattrass przywołuje też słowa Krzysztofa Sobolewskiego o „wyciągnięciu armat”.
Retoryka jest wprawdzie skrajna, ale przesłanie jest jasne: Polska wykazała gotowość do kompromisu i teraz oczekuje w zamian podobnej elastyczności od Brukseli. O ile nie dojdzie do ustępstw UE, Warszawa nauczy się żyć bez funduszy na odbudowę po pandemii i przejdzie do otwarcie wrogiej strategii „oko za oko”
– czytamy.
Autor zwraca też uwagę na unijnych zwolenników walki o tzw. praworządność. Wspomina o ich chęci doprowadzenia do zmian politycznych w Polsce i na Węgrzech.
Ale ci, którym zależy na publicznym odbiorze UE w Polsce, powinni się martwić. Po krótkim okresie jedności między Warszawą a Brukselą w sprawie inwazji rosyjskiego prezydenta Władimira Putina na Ukrainę, polski rząd zmienia sposób przedstawiania UE jako siły quasi-imperialistycznej. A Kaczyński, przenosząc spór o praworządność na nowy poziom, wyznacza grunt pod przyszłoroczną batalię wyborczą
– pisze dziennikarz.
Jest to oczywiście sprawdzona strategia, ale dwa nowe czynniki w krajowym środowisku politycznym dodadzą jej siły, czyniąc stanowisko Komisji potencjalnym dobrodziejstwem dla PiS
– dodaje.
Próba przejęcia władzy w Polsce
Dziennikarz zwraca też uwagę na powrót Donalda Tuska i jego próbę przejęcia władzy w Polsce.
Jeśli Komisja nie złagodzi swojego stanowiska w sprawie finansowania, będzie to wyglądać niepokojąco, jakby blok starał się pomóc w przejęciu władzy w Warszawie
– czytamy.
Ogólnoeuropejski kryzys gospodarczy prawdopodobnie stanie się tłem dla wyborów w Polsce, czyniąc kwestie finansowania jeszcze bardziej wrażliwymi. Swoim obecnym stanowiskiem Komisja ryzykuje coś gorszego niż stanie się kozłem ofiarnym w trudnych czasach: Być postrzeganą jako nieuczciwie karząca polski rząd, w momencie gdy Tusk szykuje się do walki o władzę z PiS, może na stałe zaszkodzić wierze opinii publicznej w jej neutralność polityczną i wyrządzić trwałe szkody instytucjom demokratycznym, które UE jest tak zdeterminowana chronić
– twierdzi William Nattrass.
mly/politico.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/610160-ke-nieuczciwie-karze-polski-rzad-ciekawa-analiza-w-politico