Anton Geraszczenko, doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy, zamieścił w sieci nagranie, na którym możemy zobaczyć, jak potworne i śmiercionośne są „niespodzianki” pozostawione w ukraińskich lasach przez wspierających Rosjan kadyrowców.
CZYTAJ TAKŻE:
Śmiercionośne „niespodzianki” w ukraińskich lasach
Z nagrania autorstwa ukraińskiego serwisu Ukraine 24 wynika, że w lasach znajdujących się na terenach wyzwolonych spod rosyjskiej okupacji, prawdopodobnie Czeczeni wspierający rosyjską inwazję zastawili śmiercionośne pułapki. To, że Czeczeni odpowiadają za te „niespodzianki”, sugeruje także autor filmiku.
Jak widzimy, na liściach drzew można znaleźć przyczepione do nich żyłki wędkarskie z haczykami. Wygląda to dość niepozornie, ale okazuje się, że haczyki połączone są ze znajdującymi się w pobliżu granatami F1, które były używane m.in. przez Armię Czerwoną w czasie II wojny światowej. W jednej chwili osoba przechodząca przez las może aktywować broń, a to może zakończyć się dla niej tragicznie.
Oto śmiercionośne „niespodzianki” pozostawione przez rosyjskich najeźdźców w lasach Ukrainy. Pamiętacie, jak pisałem, że zaminowali dziecięce pianino? A pralkę w mieszkaniu? I zabawki!?
— napisał na Twitterze Anton Geraszczenko.
To przerażające. (…) Możesz nawet nie poczuć, kiedy dotkniesz żyłki wędkarskiej
— podkreśla mężczyzna na nagraniu.
wkt/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/605655-smiercionosne-niespodzianki-w-ukrainskich-lasach