Media w Rumunii w komentarzach po czwartkowej wizycie prezydenta tego kraju Klausa Iohannisa w Kijowie twierdzą, że jego podróż do stolicy Ukrainy została zlekceważona przez główne zachodnie tytuły prasowe. Te, ich zdaniem skoncentrowały się na obecności w Kijowie prezydenta Francji Emmanuela Macrona, kanclerza Niemiec Olafa Scholza i premiera Włoch Mario Draghiego.
Bukareszteńska telewizja Digi 24 odnotowuje, że Iohannis był z jednej strony najmniej znanym politykiem w grupie czterech przywódców, z którymi w czwartek spotkał się ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski. Z drugiej strony zaznacza, że reprezentował on kraj najbliższy Ukrainie pod względem geograficznym.
Z kolei portal Ziare uważa, że powodem umniejszenia obecności Iohannisa w Kijowie mogło być z jednej strony zbyt późne potwierdzenie przez Bukareszt wizyty prezydenta, a z drugiej silne i wczesne nagłośnienie przez zachodnie media podróży tria Macron-Scholz-Draghi.
Rumuńska gazeta online dodała, że wizyta Iohannisa została przyćmiona już samą “wspólną podróżą pociągiem” zachodnich przywódców do Kijowa, podczas gdy prezydent Rumunii przybył tam osobno.
Brak Iohannisa na zdjęciach
Ziare odnotował, że pomimo obecności Iohannisa w Kijowie czołowe zachodnie dzienniki, takie jak „Le Figaro”, „The Guardian”, „New York Times” i „El Pais”, nie umieściły rumuńskiego prezydenta na zdjęciach ze spotkania z Zełenskim. Co - według rumuńskiego portalu - stało się tematem „żywej dyskusji w mediach społecznościowych”.
(Tymczasem – PAP) postawa trzech zachodnich przywódców wobec wojny na Ukrainie była dotychczas co najmniej kontrowersyjna: Macron konsekwentnie dążył do dialogu z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, Scholz opóźniał pomoc dla Ukrainy, a Draghi podążał podobną drogą, jako lider kraju poważnie uzależnionego od rosyjskich zasobów energetycznych
— podsumował Ziare.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/603128-wizyta-iohannisa-zlekcewazona-rumunskie-media-narzekaja