Holenderski przedsiębiorca ratuje nieczynne kościoły. Mężczyzna chce uchronić świątynie przed zmianą w sklepy czy mieszkania.
74-letni Wim Annen kupił już czwarty kościół prowincji Geldria.
W rozmowie z dziennikiem „Nederland Dagblad” przedsiębiorca powiedział, że chce zachować kupowane kościoły jako miejsce refleksji i „uczynić je bardziej otwartymi”, gdyż „są one piękniejsze niż sala bilardowa czy centrum dywanów”
– czytamy na deon.pl.
Powrót do kościołów
Annen jest przekonany, że choć spada liczba wiernych w w świątyniach, to wiara wśród Holendrów nie zanika i kościoły będą jeszcze spełniać swoją rolę.
Po kupnie kościoła katolickiego w Meddo, w którym nabożeństw nie sprawowano od ponad roku, Annen zamierza nabyć jeszcze w tym roku trzy inne kościoły w rejonie Achterhoeku.
Mężczyzna kupił już opuszczony kościół baptystów w Doetinchemie oraz świątynie w Hoogeveenie i Zuidwolde.
Mly/deon.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/602379-holenderski-przedsiebiorca-ratuje-opuszczone-koscioly