„ONZ wysyła do swoich pracowników e-maile, aby nie nazywać sytuacji na Ukrainie „wojną” lub „inwazją”, w celu zrównoważenia wrażliwości politycznej” - donosi dziennik „The Irish Times”. Wszystko po to, by nie drażnić wpływowego członka ONZ - Rosji.
CZYTAJ TAKŻE:
Personel ONZ został poinstruowany, by zamiast wspomnianych słów sytuację na Ukrainie określać jako „konflikt” lub „ofensywę wojskową”.
Ponadto, polecono też pracownikom, by umieszczali ukraińskiej flagi na swoich kontach społecznościowych lub stronach internetowych.
Warto pamiętać, że jako urzędnicy organizacji międzynarodowej mamy obowiązek zachować bezstronność
— argumentowano w e-mailu.
Najwyraźniej niektórzy urzędnicy w ONZ nie chcą przyjąć do wiadomości oczywistego faktu, że to Rosja napadła na Ukrainę i że niestety jej armia atakuje także cywilów.
tkwl/Twitter/irishtimes.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/588981-skandal-onz-zakazuje-uzywania-slowa-inwazja-ws-ukrainy