TYLKO U NAS. Brytyjczycy nie zwrócili się o pozwolenie na przelot. Dr Górka-Winter: Mogli wiedzieć, że Niemcy im odmówią

„[Brytyjskie - red.] Ministerstwo się odniosło, że nie występowali, ale mogli nie występować, bo wiedzieli, że Niemcy im odmówią. Niemcy w Afganistanie zachowywali się bardzo dwuznacznie przy tej operacji ISAF” - mówi portalowi wPolityce.pl dr. Beata Górka-Winter, ekspert ds. bezpieczeństwa międzynarodowego z Centrum Europejskiego UW odnosząc się do kontrowersji powstałych wokół lotu brytyjskich C-17 na Ukrainę.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Berlin nie przepuścił brytyjskich C-17 z bronią dla Ukraińców? Niemiecki ambasador zaprzecza: Nie otrzymaliśmy wniosku

W poniedziałek portal UK Defence Journal poinformował, że dwa brytyjskie samoloty transportowe C-17 z defensywnym sprzętem wojskowym dla Ukrainy były zmuszone lecieć dłuższą drogą, omijając Niemcy, bo kraj ten nie wyraził zgody, by broń była przewożona przez niemiecką przestrzeń powietrzną. Niemiecki ambasador w Polsce Arndt Freytag von Loringhoven wyjaśnił, że Londyn nie zwrócił się do Berlina z wnioskiem o pozwolenie na przelot C-17 przez niemiecką przestrzeń powietrzną.

Ministerstwo się odniosło, że nie występowali, ale mogli nie występować, bo wiedzieli, że Niemcy im odmówią. Niemcy w Afganistanie zachowywali się bardzo dwuznacznie przy tej operacji ISAF, więc jeszcze nie wiemy do końca, jak to się potoczyło

— zauważa dr Beata Górka-Winter.

„Niemcy są krajem dosyć zbiurokratyzowanym, więc ten tryb nadzwyczajny też może długo trwać”

Ekspert wyjaśnia, iż „wniosek jest konieczny, ponieważ nie mamy jeszcze tzw. Schengen powietrznego czy Schengen jeśli chodzi o transporty lądowe czyli państwa muszą występować o zgodę, a drugie muszą jej udzielać”.

Ten postulat był wielokrotnie podnoszony - od lat - żeby takie Schengen powstało, ale oczywiście jeszcze nie jest to wdrożone

— przypomina.

Dopytywana, czy jest możliwość udzielenia takiej zgody w trybie natychmiastowym dr Górka-Winter odpowiada:

Tak. Tylko że Niemcy są krajem dosyć zbiurokratyzowanym, więc ten tryb nadzwyczajny też może długo trwać. Prawdopodobnie Brytyjczycy opierając się na doświadczeniu wiedzą, że po prostu to może za długo potrwać, a czas nagli.

aw