Stary świat gwarantujący nam bezpieczeństwo i prosperity odchodzi w przeszłość. Państwa pozycjonują się w nowym porządku, w którym bardziej będzie się liczyła realna siła.
Fiodor Łukjanow, przenikliwy rosyjski ekspert ds. międzynarodowych, komentując zawarcie między prezydentem Joem Bidenem a kanclerz Angelą Merkel porozumienia w sprawie Nord Stream 2, napisał, że jest ono zwiastunem nowych czasów. Już samo to, że sformułowano deklarację na piśmie, świadczy jego zdaniem o zmianie relacji między Berlinem a Waszyngtonem. W przeszłości, kiedy dominacja Stanów Zjednoczonych nie była kwestionowana, żadne tego rodzaju dokumenty nie były potrzebne. Zwłaszcza kiedy Niemcami rządzili chadecy – a tak było przez 50 z 70 lat powojennej historii – wystarczało, że amerykańscy prezydenci…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 5,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Wchodzę i wybieramJeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/560898-europa-srodkowa-mowi-o-zdradzie