O zatrzymaniach podczas niedzielnych protestów w Mińsku, Grodnie i Mohylewie informują białoruskie media niezależne. Ludzie próbują gromadzić się tam na demonstracjach przeciwko sfałszowaniu sierpniowych wyborów prezydenckich na Białorusi.
CZYTAJ TEŻ:
Wzmocnione środki bezpieczeństwa w czasie niedzielnego protestu
Ministerstwo spraw wewnętrznych Białorusi wzmacnia środki bezpieczeństwa w związku z wezwaniami do nielegalnych akcji masowych – zapowiedziała w niedzielę rzeczniczka resortu Wolha Czamadanawa.
Milicja białoruska działa we wzmocnionym reżimie w związku z wezwaniami do nielegalnych akcji w niedzielę
—powiedziała Czamadanawa agencji Interfax-Zachód.
Działania te są podejmowane, by - jak wyjaśniła - „nie dopuścić do nielegalnych działań ze strony demonstrantów”.
Potwierdziła, że może zostać użyty sprzęt specjalny milicji i wojsk wewnętrznych MSW.
Resort poinformował również, że w związku z protestem będzie ograniczać ruch samochodów i transportu miejskiego.
Jak co niedzielę w ostatnich tygodniach, do centrum miasta ściągnięto bardzo duże siły milicji oraz sprzętu milicyjnego i wojskowego. Część budynków i placów została otoczona przez struktury siłowe. Nie pracują w niedzielę centra handlowe w centrum stolicy. Zamknięte są również niektóre stacje metra.
W niedzielę ma odbyć się kolejny protest, podczas którego zapowiedziano symboliczną inaugurację byłej opozycyjnej kandydatki na prezydenta Swiatłany Cichanouskiej, którą wielu Białorusinów uważa za zwyciężczynię wyborów. Oficjalnie wybory wygrał rządzący od 1994 r. Alaksandr Łukaszenka z wynikiem 80,1 proc. głosów. Wielu Białorusinów uważa, że głosowanie sfałszowano. Od ponad półtora miesiąca w kraju trwają protesty.
Protesty w Mińsku
W centrum miasta jest bardzo dużo sił milicji i wojska oraz sprzętu specjalnego. Zablokowanych jest wiele ulic, stacje metra w centrum miasta nie działają – pociągi przejeżdżają przez nie bez zatrzymywania się.
W Mińsku ludzie starają się zebrać w centrum miasta, ale milicja usiłuje im to uniemożliwić. Doszło do zatrzymań w kilku miejscach w centrum miasta, m.in. przy ul. Niamiha i przy Prospekcie Zwycięzców.
Pomimo zatrzymań i blokad milicyjnych w centrum miasta zebrało się już co najmniej kilka tysięcy ludzi – szacuje portal TUT.by. Centrum Wiasna dysponuje na razie danymi o 15 zatrzymanych w Mińsku i innych miejscowościach, jednak zatrzymanych jest więcej.
Protesty w Grodnie i Mohylewie
Do zatrzymań doszło też m.in. w Grodnie i w Mohylewie. W tej drugiej miejscowości zatrzymano co najmniej 10 osób; próbowano uniemożliwić protest.
Milicja zapowiedziała, że będzie w niedzielę działać „we wzmocnionym trybie”. W Mińsku jest bardzo dużo funkcjonariuszy, setki samochodów i busów milicyjnych, wiele specjalistycznego sprzętu, w tym samochodów do rozpędzania demonstracji, polewaczek, samochodów z rolkami drutu kolczastego.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/519412-masowe-zatrzymania-i-demonstracja-sily-wladzy-na-bialorusi