Tak wygląda wolność w Rosji. Telewizja ukryła liczniki lajków i dislajków pod noworocznym orędziem Putina

Dwa państwowe kanały telewizyjne w Rosji ukryły liczniki lajków i dislajków, a także wyłączyły komentarze w Youtube do nagrania z noworocznym orędziem prezydenta Władimira Putina – zauważył dziennikarz radia Echo Moskwy Aleksandr Pluszczew.

CZYTAJ TEŻ: Prof. Ryba: W kwestii ataku na Polskę Putin mógł liczyć, że znajdzie sojusznika w Izraelu lub w niektórych środowiskach żydowskich

NASZ WYWIAD. Szeremietiew przestrzega: „Polska jest na celowniku Rosji”; „Jestem gotów nawet przeceniać zagrożenie”

Upoważnieni użytkownicy strony Kanału Pierwszego oraz stacji Rossija 24 mogą postawić lajka lub dislajka pod nagraniem, ale nie ukazuje się podsumowanie ich liczby. Nagranie Kanału Pierwszego obejrzało ponad 100 tys. osób, zaś Rossii 24 – ponad 2,7 mln.

Nie można też komentować nagrania kanału telewizji NTV, choć widać statystykę: użytkownicy postawili ponad 11 tys. lajków i 46 tys. dislajków. Nagranie zostało obejrzane przez 600 tys. osób.

W 2018 r. noworoczne orędzie Putina początkowo można było komentować i stawiać pod nim lajki oraz dislajki, ale potem także wtedy skasowano tę możliwość.

wkt/PAP