Włoski tygodnik „L’Espresso” wraca w niedzielnym numerze do sprawy domniemanej próby porozumienia między władzami Rosji a Ligą wicepremiera Włoch Matteo Salviniego w sprawie sfinansowania kampanii jego partii przed majowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego.
To drugi artykuł w lewicowym piśmie, które twierdzi, że strona rosyjska miała finansowo wesprzeć prawicowe włoskie ugrupowanie.
Podobnie jak w materiale zamieszczonym w wydaniu z 24 lutego tygodnik utrzymuje, że o rokowaniach na ten temat musiał wiedzieć lider Ligi i zarazem szef MSW Salvini.
„L’Espresso” przyznaje również, jak poprzednio, że nie posiada dowodów na to, aby plany te zostały sfinalizowane.
Według tygodnika przewidywały one korzystną sprzedaż włoskiemu koncernowi energetycznemu ENI, kontrolowanemu przez państwo, trzech milionów ton oleju napędowego w ciągu sześciu miesięcy lub roku.
Strona rosyjska - według „L’Espresso” jeden z państwowych koncernów - gotowa była udzielić Włochom zniżki w wysokości 4 proc. w stosunku do ceny rynkowej, co oznaczałoby ćwierć miliona euro miesięcznie czystego zysku dla Ligi.
Rosjanom - jak twierdzi włoski tygodnik - zależy na tym, aby w wyborach do PE wygrały tzw. partie suwerenistyczne, w tym właśnie Liga, która zapewne zawrze sojusz z francuskim Zjednoczeniem Narodowym Marine Le Pen.
Autorzy publikacji utrzymują, że podczas swej wizyty w Moskwie w październiku 2018 roku przy okazji spotkania w rosyjskim zrzeszeniu przedsiębiorców wicepremier Salvini „zniknął” na 12 godzin i nie ujawnił do tej pory, gdzie był i z kim widział się w tym czasie. Włoskie czasopismo stawia tezę, że odbył on tajne rozmowy z rosyjskim wicepremierem Dmitrijem Kozakiem odpowiedzialnym za sektor energetyczny. Już wcześniej Kozak zdementował tę informację.
Po ukazaniu się pierwszego artykułu na ten temat tygodnik otrzymał sprostowania zarówno od koncernu ENI, jak i od jednego z rosyjskich koncernów naftowych. ENI zapewniło, że nie brało udziału „w operacjach mających na celu finansowanie partii politycznych”. Strona rosyjska mówi zaś o „kłamstwie bez pokrycia”.
„L’Espresso” twierdzi, że skierował do Salviniego pytanie o to, co było przedmiotem jego rozmowy z wicepremierem Kozakiem, ale nie otrzymał odpowiedzi. Przypomina się zarazem, że wicepremier zapytany o to w telewizji odparł:
Nie pamiętam, ale gdyby spotkanie takie miało miejsce, uważałbym je za usprawiedliwione i konieczne.
Tygodnik zamieścił zdjęcia przedstawiające nieformalnego współpracownika przywódcy Ligi Gianlukę Savoiniego w czasie wizyty w Moskwie również w październiku.
Szef włoskiego MSW w rozmowie z dziennikarzami po pierwszym artykule zaprzeczył, jakoby Liga miała otrzymać pieniądze z Rosji czy jakiekolwiek inne nielegalne finansowanie.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/436383-salvini-na-celowniku-lespresso-chodzi-o-zwiazki-z-rosja