Niech Bóg chroni najstarszą córkę Jego Kościoła, niech Bóg pomoże nieszczęśliwym, biednym i cierpiącym Francuzom
– napisał na Facebooku Ludwik XX de Bourbon, pretendent do tronu Francji, głowa Domu Burbonów.
Ludwik XX, a właściwie Ludwik Alfons Burbon, podzielił się na portalu społecznościowym swoją opinią nt. wydarzeń, które mają miejsce na ulicach francuskich miast.
Podczas gdy na terenie całego kraju, z tygodnia na tydzień rozwijają się protesty ruchu „Żółtych kamizelek”, pragnę wyrazić moją solidarność i głębokie współczucie dla tych, którzy cierpią, są upokorzeni, pozbawieni nadziei i nie mają innych środków wyrazu niż powstać, by wyrazić swoje rozczarowanie, udrękę i gniew. Ci Francuzi to milcząca większość, która milczała od dziesięcioleci, a niektórzy zapomnieli o ich istnieniu. Dziś to lud Francji, który broni swojego stylu życia i godności
– czytamy.
Ludwik XX zaapelował, by usłyszeć głos protestujących Francuzów i wziąć pod uwagę ich aspiracje.
Przy okazji potępił używanie przemocy podczas protestów. Stwierdził, że awantury mogą być argumentem przeciwko protestującym i być argumentem dla rządzacych.
Pretendent do francuskiego tronu zawierzył też kraj Matce Boskiej.
W tym dniu Niepokalanego Poczęcia powierzam Francję Matce Bożej, która jest prawdziwą Królową Francji
– napisał.
Niech Bóg chroni najstarszą córkę Jego Kościoła, niech Bóg pomoże nieszczęśliwym, biednym i cierpiącym Francuzom. Oby dał im nadzieję i wiarę w przyszłość naszego kraju, który musi powstać i odnieść do wszystkiego, co uczyniło go tak wielkim, jak pokój serc i słodycz życia
— dodał.
mly/facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/424773-glowa-domu-burbonow-zolte-kamizelki-to-milczaca-wiekszosc