Przerwane komunikatem zostały wszystkie programy telewizyjne i radiowe, z milionów telefonów jednocześnie rozległ się sygnał nadejścia wiadomości, pilna informacja pojawiła się w portalach internetowych, mediach społecznościowych i na tablicach świetlnych przy ulicach i drogach.
ALARM O SYTUACJI NADZWYCZAJNEJ. ZAGROŻENIE RAKIETAMI BALISTYCZNYMI, NADLATUJĄ NA HAWAJE. NATYCHMIAST SZUKAJ SCHRONU. TO NIE SĄ ĆWICZENIA.
Wiedząc o udanych północnokoreańskich testach broni nuklearnej dużej mocy i rakiet balistycznych dalekiego zasięgu, i o groźbach wojennych Korei Północnej wobec Stanów Zjednoczonych, większość mieszkańców Hawajów i turystów ze świata musiała wyobrazić sobie wojnę atomową. Ludzie chowali się w piwnicach z zapasami wody, żywności i lekarstw. Ale domy jednorodzinne na Hawajach rzadko mają piwnice. Rodzice próbowali wymyślać sposoby uratowania małych dzieci.
Po 38 minutach – czasie wystarczającym nawet na lot rosyjskich międzykontynentalnych rakiet balistycznych z Syberii do Kalifornii lub Nowego Jorku – powiadomiono ludność, że to fałszywy alarm. Gubernator stanu przeprosił za błąd: „pracownik nacisnął zły guzik”. Niepotrzebny był cyberatak. Ktoś wygrał zakład o piwo, zemścił się na dyrektorze, udowodnił że słusznie nie poszedł na Harvard, albo spełnił prośbę swojego oficera prowadzącego nazwiskiem Kim lub Ivanov. Gubernatorowi nie przyszło do głowy złożenie urzędu – nie czuje się odpowiedzialny za system ostrzegania wrażliwy na działanie pojedynczego człowieka. Mimo że jeden alarm bez powodu – lub brak alarmu w jednej sytuacji prawdziwego zagrożenia – niszczy wiarygodność i skuteczność systemu. Większość ludzi Zachodu nie pozwoli robić z siebie idiotów, zwłaszcza za własne pieniądze podatkowe.
A teraz wyobraźmy sobie typowe społeczeństwo i państwo członkowskie NATO pod prawdziwym atakiem nuklearnym. Korea Północna, Rosja i Chiny spodziewają się szoku, paniki, bezradności, chaosu i paraliżu Zachodu. Fałszywy alarm balistyczny na Hawajach te oczekiwania wzmocnił.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rosja chce wygrywać wojny ze słabszymi przeciwnikami jedną bombą lub głowicą atomową
Własnych sił nuklearnych chce społeczeństwo Korei Południowej. Opcję atomową rozważa też Japonia
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/376478-hawaje-na-wojnie-atomowej-czego-spodziewaja-sie-korea-polnocna-rosja-i-chiny