Przez ostatnie lata, gdy jesteśmy w NATO, zawsze mówiliśmy, że skoro Polska jest ostatnim krajem NATO na Wschodzie, to proszę sobie zadać pytanie, ale jakie wojska natowskie mieliśmy w naszym kraju? Teraz dopiero jest wypełnienie tych zobowiązań, że oto musi ta granica powstać i stacjonować mieszane wojska międzynarodowe, wchodząc w struktury obronne. A to, że ta granica się pojawia, to nic dziwnego, że skoro wschodnia strona podciąga swoje pododdziały i  nie możemy spać spokojnie i przyglądać się tylko, jak przygotowuje się scenariusze, w tym taki, w którym mowa o odparciu jakichś grup separatystycznych i terrorystycznych, które mają stanowić później odpowiedź na wyparcie ich i wejście na nasze tereny

— powiedział gen. Wroński.

I jak przypomniał ekspert na przykładzie konfliktu z Gruzją w 2008 r., gdy dowódca wojskowy otrzyma kopertę z w rozkazem, to sam może nie wiedzieć, czy uczestniczy jeszcze w ćwiczeniach.

Obawiam się, że (….) tak jak w Gruzji, oto w błogim spokoju wszyscy obserwowali ćwiczenia, dowódcy otrzymali rozkazy, a później okazało się, że były rozkazy bojowe

— mówił ekspert.

ak/wPolsce.pl