Gen. Herbert Raymond McMaster, który został nowym doradcą prezydenta Donalda Trumpa do spraw bezpieczeństwa narodowego, wniesie do Białego Domu doświadczenie zarówno z pola walki, jak i zza biurka sztabowca.
Do tej pory H.R. McMaster, absolwent akademii West Point, był dyrektorem Ośrodka Integracji Potencjału Armii (czyli wojsk lądowych) w Fort Eustis w stanie Wirginia. W roli prezydenckiego doradcy zastąpi emerytowanego generała piechoty morskiej Michaela Flynna, który na żądanie Trumpa złożył 13 lutego rezygnację po przyznaniu się do przedstawienia wiceprezydentowi Mike’owi Pence’owi „niekompletnych informacji dotyczących rozmów telefonicznych z rosyjskim ambasadorem w Waszyngtonie”.
McMaster nie musi być zatwierdzony na stanowisku doradcy przez Senat i w przeciwieństwie do innych generałów z ekipy Trumpa pozostanie w służbie czynnej. Uzyskał tytuł naukowy doktora historii na podstawie rozprawy o przyczynach porażki USA w Wietnamie, której część opublikowano jako książkę pod tytułem „Zaniedbanie obowiązków: Lyndon Johnson, Robert McNamara, Kolegium Szefów Sztabów i kłamstwa, które doprowadziły do Wietnamu”. Argumentował w niej, że wojna nie została przegrana w Wietnamie, ale w kuluarach politycznych Waszyngtonu, gdzie wojskowi nie byli w stanie przeforsować właściwej strategii.
McMaster - zdaniem komentatorów - różni się od swojego szefa w ocenie celów polityki Rosji. Występując w maju ubiegłego roku w waszyngtońskim Ośrodku Studiów Strategicznych i Międzynarodowych stwierdził, że Rosja nie poniosła na arenie międzynarodowej „żadnych kosztów swojej aneksji Krymu i interwencji militarnej we wschodniej Ukrainie”. Wskazał również, że:
celem polityki Moskwy jest doprowadzenie do rozpadu porządku gospodarczego, politycznego i w dziedzinie bezpieczeństwa, jaki wykształcił się w Europie po zakończeniu zimnej wojny, i zastąpienia tego porządku czymś bardziej przychylnym dla interesów Rosji.
Urodzony w roku 1962 McMaster jest odznaczonym za męstwo weteranem operacji „Pustynna Burza” przeciw Irakowi w 1991 roku, jak też późniejszych działań w Afganistanie i Iraku. Powierzenie mu stanowiska doradcy do spraw bezpieczeństwa narodowego zostało przyjęte jednoznacznie pozytywnie przez polityków z obu partii reprezentowanych w Kongresie.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/328553-doradca-trumpa-ds-bezpieczenstwa-ma-jednoznaczne-stanowisko-ws-rosji-celem-polityki-moskwy-jest-doprowadzenie-do-rozpadu