Dziennikarze „Deutsche Welle” ustalili, że Władimir Kara-Murza, opozycjonista i krytyk Kremla, ponownie trafił w czwartek do szpitala, jest w stanie krytycznym. Kara-Murza z podobnymi objawami trafił do szpitala już w 2015 roku.
Lekarze oceniają jego stan jako krytyczny
—poinformował „DW” adwokat i powiernik polityka, Wadim Prochorow. Z powodu niewydolności wielu narządów Kara-Murza został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Jeszcze nie ma diagnozy, ale objawy są podobne do tych z 2015 roku.
Pod koniec maja 2015 roku Kara-Murza nagle zachorował. Także wtedy był w stanie śpiączki i spędził kilka tygodni na oddziale intensywnej terapii. Opozycyjny polityk przebadał się później za granicą. Lekarze odkryli w jego organizmie wysokie stężenie metali ciężkich. Kara-Murza podejrzewał celowe zatrucie przez politycznych przeciwników. Zwrócił się do Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej, najwyższego organu dochodzeniowego w Rosji, o wszczęcie postępowania.
Do tej pory nie było śledztwa
—mówi jego adwokat. 35-letni Kara-Murza to znany w Rosji zwolennik utrzymania sankcji Zachodu wobec rosyjskich polityków i biznesmenów. Kieruje radą Fundacji im. Borysa Niemcowa, nazwanej na cześć zamordowanego w lutym 2015 przywódcy opozycji. Jest też osobą, która po zamordowaniu Niemcowa przekazała Amerykanom tzw. „Listę Niemcowa”, która zawierała nazwiska Rosjan odpowiedzialnych za nagonkę na nieżyjącego opozycjonistę.
„Deutsche Welle” informuje, że Kara-Murza, zanim ponownie trafił do szpitala, złożył wniosek o zgodę na marsz Niemcowa, mający na celu uczczenie zamordowanego polityka opozycji. Ilja Jaszyn, także opozycjonista, w rozmowie z „DW” powiedział, że „Kara-Murza bał się o swoje życie”.
Swoją rodzinę wywiózł do Stanów Zjednoczonych, ale sam wrócił i kontynuował pracę
—twierdzi Jaszyn.
Ryb, Deutsche Welle
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/326361-krytyk-kremla-w-szpitalu-walczy-o-zycie-w-jego-organizmie-wykryto-wysokie-stezenie-metali-ciezkich