Federalna Służba Wywiadowcza (BND) ostrzega: „bojownicy Państwa Islamskiego ukrywają się wśród uchodźców, którzy wciąż, choć w o wiele mniejszej liczbie niż w ubiegłym roku, przybywają do Europy” – informuje niemiecki dziennik „Die Welt”, powołując się na raport BND z końca października.
Według gazety rok po zamachach w Paryżu, które kosztowały życie 130 osób, jeden z zamachowców – mężczyzna, który zbudował ładunki wybuchowe - wciąż jest na wolności i pozostaje niezidentyfikowany. Jego DNA zostało znalezione w kryjówkach użytych przez koordynatora serii ubiegłorocznych ataków na Stade de France i salę koncertową Bataclan- Saleha Abdeslama.
Z raportu BND jasno wynika, że mężczyzna ten przybył w ub.r. trasą Bałkańską poprzez Austrię do Niemiec. Z Abdeslamem spotkał się następnie w jednym z hoteli w mieście Ulm. Wywiad wychodzi z założenia, że w międzyczasie wrócił do Syrii
—twierdzi „Die Welt”. BND przypomina w raporcie, że „zagrożenie infiltracji Europy poprzez bojowników IS jest wciąż bardzo wysokie”.
IS celowo szkoli bojowników do tego, by uzyskali azyl w Europie. Uczy ich jak maja się zachowywać, by nie zwracać na siebie uwagi. Mają robić wrażenie dostosowanych i gotowych do integracji, by było im łatwiej otrzymać prawo pobytu
—głosi raport niemieckiego wywiadu. To, że zagrożenie zamachami w Europie, pozostaje bardzo wysokie, przyznał także premier Francji Manuel Valls. W kilku czołowych dziennikach europejskich (w Niemczech na łamach „Die Welt”), Valls napisał w gościnnym artykule z okazji pierwszej rocznicy krwawych zamachów terrorystycznych w Paryżu:
Tak, terroryzm znów nas dosięgnie. Zagrożenie istnieje, jest poważne i trwałe. W obliczu tego zagrożenia Europejczycy muszą przejąć większą odpowiedzialność, aby zagwarantować nam bezpieczeństwo
— przekonywał.
Ryb, welt.de, DW
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/315205-niemiecki-wywiad-bije-na-alarm-is-szkoli-bojownikow-by-uzyskali-azyl-w-europie-ukrywaja-sie-wsrod-uchodzcow