Szymański mówił, że ewentualna wizyta Jeana Claude’a Junckera (przewodniczącego Komisji Europejskiej) nie powinna dotykać sprawy Trybunału Konstytucyjnego.
Naszym wspólnym celem jest, by wizyta przewodniczącego Junckera była wizytą gospodarczą
– powiedział.
Byłbym zaskoczony, gdyby Komisja Europejska po paru dniach studiowania dość skomplikowanego tekstu opinii Komisji Weneckiej przyniosła nagle plik rozwiązań i rzuciła je na stół. Powagą tej komisji jest to, by przygotować rozwiązania, które w roztropny sposób odpowiedzą na oczekiwania, sugestie Komisji Weneckiej.
Szymański stwierdził też, że rząd nie może wpłynąć na polskich parlamentarzystów, od których zależy kwestia rozwiązania problemu Trybunału Konstytucyjnego.
Nie możemy w żaden sposób zmusić, ani nawet zainspirować przywództwa politycznego większości parlamentarnej i opozycji, by wykuć kompromis naprawdę odpowiadający bardzo zróżnicowanym stronom, które w różny sposób postrzegają swoje przewagi w tym procesie
– powiedział.
My tego sporu nie traktujemy jako sporu z Komisją Europejską. KE też nie chce tego tak traktować
– dodał.
Mly/TVP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Szymański mówił, że ewentualna wizyta Jeana Claude’a Junckera (przewodniczącego Komisji Europejskiej) nie powinna dotykać sprawy Trybunału Konstytucyjnego.
Naszym wspólnym celem jest, by wizyta przewodniczącego Junckera była wizytą gospodarczą
– powiedział.
Byłbym zaskoczony, gdyby Komisja Europejska po paru dniach studiowania dość skomplikowanego tekstu opinii Komisji Weneckiej przyniosła nagle plik rozwiązań i rzuciła je na stół. Powagą tej komisji jest to, by przygotować rozwiązania, które w roztropny sposób odpowiedzą na oczekiwania, sugestie Komisji Weneckiej.
Szymański stwierdził też, że rząd nie może wpłynąć na polskich parlamentarzystów, od których zależy kwestia rozwiązania problemu Trybunału Konstytucyjnego.
Nie możemy w żaden sposób zmusić, ani nawet zainspirować przywództwa politycznego większości parlamentarnej i opozycji, by wykuć kompromis naprawdę odpowiadający bardzo zróżnicowanym stronom, które w różny sposób postrzegają swoje przewagi w tym procesie
– powiedział.
My tego sporu nie traktujemy jako sporu z Komisją Europejską. KE też nie chce tego tak traktować
– dodał.
Mly/TVP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/289357-szymanski-o-wizycie-wiceszefa-ke-timmermans-jest-zawsze-mile-widziany-w-polsce-ale-komisja-europejska-nie-jest-strona-sporu?strona=2