W listopadzie 2015 roku wyszła na jaw broszura, którą islamiści z ISIS propagowali na północy Iraku. Pokazuje ona doskonale stosunek muzułmanów do „niewiernych” kobiet. Dokument sporządzony przez dział badań i interpretacji teologicznych ISIS usprawiedliwia posiadanie niemuzułmańskich kobiet w charakterze niewolnic seksualnych i szczegółowo odpowiada na 29 pytań o to, jak bojownicy powinni się wobec nich zachowywać.
Nie ma sporu wśród uczonych, że dopuszczalne jest niewolenie niewiernych kobiet
— wyjaśnia dokument, wskazując stosunek do kobiet wyznających inną wiarę, np. chrześcijanek, żydówek i politeistek.
Można kupować, sprzedawać lub przekazywać w darze niewolnice, ponieważ są one jedynie mieniem, którego można się swobodnie pozbywać, o ile nie spowoduje to żadnej szkody dla muzułmańskiej wspólnoty
— piszą przywódcy duchowi ISIS. Dokument zawiera szokujące instrukcje dotyczące współżycia z dziewczynkami, które nie osiągnęły jeszcze wieku dojrzewania. Instruktaż zezwala na bicie zniewolonych kobiet, ale tylko w celu ich zdyscyplinowania.
Nie wolno bić dla własnej satysfakcji ani żeby torturować. (…) Ponadto, zakazane jest bicie w twarz
— czytamy w dokumencie.
Szokująca zawartość instruktażowej broszury trafiła na portale społecznościowe i tą droga do mediów. Nie obudziło to jednak czujności i głębszej refleksji przywódców Europy. Uznano to za skrajność, z którą nie mamy do czynienia na naszym kontynencie. Szybko okazało się jednak, że przemocy seksualnej doświadczają także kobiety w obozach dla uchodźców.
Z raportu Worldwide Movement of Human Rights (FIDH) wynika, że samotne kobiety bardzo często narażone są na przemoc fizyczną i seksualną. Nawet w ciągu dnia boją się poruszać po przepełnionych centrach dla imigrantów. FIDH wskazuje, że poza wojną i terrorem kobiety doznają także przemocy seksualnej podczas podróży do Europy i w ośrodkach dla uchodźców.
Wiele takich kobiet boi się o mówić o tym z obawy przed piętnowaniem. Zbyt silna jest presja kulturowa, społeczna i religijna
– tłumaczą autorzy raportu.
Do przemocy seksualnej ze strony muzułmańskich imigrantów dochodziło także w innych krajach, m.in. w Danii. Władze kraju zareagowały tak, jak inne kraje UE indoktrynowane przez lewacką ideologię mulitkulti. Duński rząd zdecydował, że imigranci będą musieli przejść kursy edukacji seksualnej, które będą się odbywać przy okazji kursów językowych.
Kiedy Zachodnia Europa zacznie się budzić i reagować na zagrożenie? Co jeszcze musi się stać, żeby pozbyła się chorej poprawności politycznej? ISIS nie wysyła zbyt wielu ostrzeżeń. Gdy przystępuje do działań jest zbyt późno na reakcję.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W listopadzie 2015 roku wyszła na jaw broszura, którą islamiści z ISIS propagowali na północy Iraku. Pokazuje ona doskonale stosunek muzułmanów do „niewiernych” kobiet. Dokument sporządzony przez dział badań i interpretacji teologicznych ISIS usprawiedliwia posiadanie niemuzułmańskich kobiet w charakterze niewolnic seksualnych i szczegółowo odpowiada na 29 pytań o to, jak bojownicy powinni się wobec nich zachowywać.
Nie ma sporu wśród uczonych, że dopuszczalne jest niewolenie niewiernych kobiet
— wyjaśnia dokument, wskazując stosunek do kobiet wyznających inną wiarę, np. chrześcijanek, żydówek i politeistek.
Można kupować, sprzedawać lub przekazywać w darze niewolnice, ponieważ są one jedynie mieniem, którego można się swobodnie pozbywać, o ile nie spowoduje to żadnej szkody dla muzułmańskiej wspólnoty
— piszą przywódcy duchowi ISIS. Dokument zawiera szokujące instrukcje dotyczące współżycia z dziewczynkami, które nie osiągnęły jeszcze wieku dojrzewania. Instruktaż zezwala na bicie zniewolonych kobiet, ale tylko w celu ich zdyscyplinowania.
Nie wolno bić dla własnej satysfakcji ani żeby torturować. (…) Ponadto, zakazane jest bicie w twarz
— czytamy w dokumencie.
Szokująca zawartość instruktażowej broszury trafiła na portale społecznościowe i tą droga do mediów. Nie obudziło to jednak czujności i głębszej refleksji przywódców Europy. Uznano to za skrajność, z którą nie mamy do czynienia na naszym kontynencie. Szybko okazało się jednak, że przemocy seksualnej doświadczają także kobiety w obozach dla uchodźców.
Z raportu Worldwide Movement of Human Rights (FIDH) wynika, że samotne kobiety bardzo często narażone są na przemoc fizyczną i seksualną. Nawet w ciągu dnia boją się poruszać po przepełnionych centrach dla imigrantów. FIDH wskazuje, że poza wojną i terrorem kobiety doznają także przemocy seksualnej podczas podróży do Europy i w ośrodkach dla uchodźców.
Wiele takich kobiet boi się o mówić o tym z obawy przed piętnowaniem. Zbyt silna jest presja kulturowa, społeczna i religijna
– tłumaczą autorzy raportu.
Do przemocy seksualnej ze strony muzułmańskich imigrantów dochodziło także w innych krajach, m.in. w Danii. Władze kraju zareagowały tak, jak inne kraje UE indoktrynowane przez lewacką ideologię mulitkulti. Duński rząd zdecydował, że imigranci będą musieli przejść kursy edukacji seksualnej, które będą się odbywać przy okazji kursów językowych.
Kiedy Zachodnia Europa zacznie się budzić i reagować na zagrożenie? Co jeszcze musi się stać, żeby pozbyła się chorej poprawności politycznej? ISIS nie wysyła zbyt wielu ostrzeżeń. Gdy przystępuje do działań jest zbyt późno na reakcję.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/277533-isis-przygotowuje-atak-zapowiedziany-rok-temu-polamiemy-wasze-krzyze-i-zniewolimy-wasze-kobiety?strona=2