Co najmniej 20 osób, w tym siedmioro dzieci, zginęło dziś w atakach z powietrza dokonanych przez siły reżimu prezydenta Syrii Baszara el-Asada na południowy wschód od Damaszku - poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Kilkadziesiąt osób zostało rannych w tych nalotach.

Do ataków doszło niedaleko Wschodniej Guty, głównego bastionu opozycyjnego na obrzeżach Damaszku; jest on regularnie bombardowany przez siły Asada.

Mające siedzibę w Londynie opozycyjne Obserwatorium, które dysponuje szeroką siecią informatorów w Syrii, twierdzi, że jest w stanie rozróżniać naloty dokonywane przez lotnictwo reżimu w Damaszku, międzynarodową koalicję przeciwko Państwu Islamskiemu, czy Rosję na podstawie typów samolotów czy lokalizacji miejsc startu.

Od początku konfliktu wewnętrznego w Syrii w marcu 2011 roku śmierć w nim poniosło ponad 250 tysięcy ludzi; kilka milionów zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów.

Slaw/ PAP