Ekstremiści z Państwa Islamskiego potępili obchodzenie Bożego Narodzenia i sprofanowali dwa cmentarze w Iraku

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.PAP/EPA
fot.PAP/EPA

Członkowie tzw. Państwa Islamskiego (IS) i innych skrajnych ugrupowań muzułmańskich dopuścili się nowych ataków antychrześcijańskich na północy Iraku.

Według świadków, na których powołuje się włoska agencja misyjna AsiaNews, w Mosulu bojówkarze IS rozkleili na murach plakaty, w których wzywają swych współwyznawców, aby w żadnym wypadku „nie obchodzili” Bożego Narodzenia z chrześcijanami, gdyż „są oni heretykami”.

W Kirkuku natomiast ekstremiści wdarli się na dwa cmentarze chrześcijańskie, profanując i niszcząc szereg grobów.Wyznawcy Chrystusa w Iraku odpowiadają sprawcom tych ostatnich ataków i zapewniają, że chcą spędzić te święta bez gróźb i zastraszeń.

Nowe przejawy przemocy i pogróżek pod adresem wspólnoty chrześcijańskiej w tym kraju ostro potępił chaldejski patriarchat Babilonii, wykorzystując przy tym w dużym stopniu słownictwo zawarte w Koranie.

Stwierdzają one, iż chrześcijanie nie są politeistami ani heretykami a koncepcja Trójcy Świętej jest teologicznym wyrazem objawienia Jedynego Boga. Święta księga islamu opisuje Jezusa jako „rzecznika Słowa Bożego”, a chrześcijanie w świetle tych stwierdzeń nie są ani politeistami, ani niewiernymi. Koran mówi, że „są oni najbliżsi tym, którzy wierzą [tzn. muzułmanom]”.

AsiaNews, powołując się na swoje źródła w Bagdadzie, pisze, że niektórzy tamtejsi chrześcijanie wzywają wyznawców islamu do „zajęcia się swoją wiarą” i aby „pozwolili im żyć i wyznawać w spokoju naszą”, jak o tym wspomina sam Koran: „Ja mam swoją religię i wy swoją”.

Tymczasem chrześcijański deputowany Jonadam Kanna, przewodniczący ugrupowania Rafidain, przedstawił w parlamencie irackim materiał, z którego wynika, iż z powodu konfliktów i aktów przemocy w ciągu ostatnich 30 lat kraj ten opuściło ponad 700 tysięcy wyznawców Chrystusa. Emigracje te rozpoczęły się już w ostatnich latach reżymu Saddama Husajna (przed 2003) i wzmogły się jeszcze w ostatnim okresie.

Pojawienie się Państwa Islamskiego i ucieczka setek tysięcy ludzi z Mosulu i płaskowyżu Niniwy latem 2014 stanowią ostatnią spośród całej serii ataków, połączonych z profanacją kościołów i innych miejsc kultu, aktów przemocy wobec pojedynczych osób i całych grup oraz wykorzeniania i pozbawiania ludzi ich dóbr i własności. Sponad 1,5 mln chrześcijan, jacy mieszkali Iraku w 2003, pozostało tam obecnie niespełna 500 tysięcy.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych