Polskie media podały dziś informację, że Nocne Wilki w drodze do Berlina złożyli kwiaty w Katyniu. Sami Rosjanie twierdzą, że kwiaty zostały złożone, ale w Chatyniu – w miejscu spalonej przez Niemców wiosce na Białorusi.
Masakra mieszkańców Chatynia w marcu 1943 r., dokonana m.in. przez późniejszych katów Powstania Warszawskiego z Sonderkommando SS Oskara Dirlewangera przeszła do historii przede wszystkim propagandy sowieckiej.
Choć podobny los jak wioskę Chatyń spotkało wiele wsi białoruskich i rosyjskich, to właśnie władze sowieckie Chatyń wybrały na budowę mauzoleum. Sprawiła to nazwa podobna w brzmieniu do Katynia (w j. angielskim nazwa Katynia to Katyn, a Chatynia – Khatyn) co służyło przez wiele lat do wprowadzania światowej opinii w błąd, że to jest właśnie TO SŁYNNE miejsce zbrodni.
I być może służy nadal. Media w Polsce podały dziś, że Nocne Wilki – prokremlowska grupa motocyklowa w drodze do Niemiec szlakiem Wielkiej Wojny Ojczyźnianej w Katyniu złożyła kwiaty. Były nawet obrazki w telewizjach z tej wizyty.
Ciekawe czy kiedykolwiek dowiemy się na pewno, gdzie Nocne Wilki położyły kwiaty - w Katyniu, czy w Chatyniu. A może w obu miejscach, lub w żadnym z nich. Mamy bowiem do czynienia z niedoścignionymi mistrzami kłamstwa i mistyfikacji…
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/242331-nocne-wilki-zlozyly-kwiaty-w-chatyniu-a-nie-w-katyniu-stara-sowiecka-sztuczka-z-podobnymi-nazwami-dwoch-roznych-miejsc-wciaz-dziala