Apel polskich dziennikarzy z Donbasu. "Setki żołnierzy ukraińskich umierają w Debalcewie"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/EPA/ANASTASIA VLASOVA
Fot. PAP/EPA/ANASTASIA VLASOVA

Donbas, Ukraina. Linia frontu Chcielibyśmy zaprosić tutaj francuskich i niemieckich dziennikarzy informujących opinię publiczną o swoich krajach o łamaniu przez Ukraińców mińskiego zawieszenia broni.

Na początku naszego pobytu, liczyliśmy wybuchy pochodzące ze strony prorosyjskiej. Po pięciu minutach, kiedy doszliśmy do 15, znudziliśmy się tym. Ziemia trzęsie się od czasu do czasu. W siedzibie ukraińskich żołnierzy ochotniczych najlepszy czas, aby odpocząć w łóżku, jest po pierwszej w nocy. Wcześniej sen jest stale przerwany przez wybuchy moździerzy, strzały z kałasznikowa i krzyki walczących żołnierzy dochodzące z CB radia.

Gdy to piszemy, setki żołnierzy ukraińskich umierają w Debalcewie. „Rosyjski pokój” i propaganda mediów zachodnioeuropejskich – jaki piękny sojusz.

Polscy dziennikarze:

Monika Andruszewska

Tomasz Grzywaczewski

Dawid Wildstein

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych