Miasto Schwerte nie wie co zrobić z nielegalnymi imigrantami. Ponieważ nie ma dla nich mieszkań, postanowiło umieścić ich „tymczasowo” w barakach byłego obozu koncentracyjnego. Wywołało to falę oburzenia. „Przywołuje to najgorsze wspomnienia” – twierdzi Birgit Naujoks, szefowa Rady ds. uchodźców Nadrenii-Westfalii.
Obóz koncentracyjny Schwerte-Ost został uruchomiony w kwietniu 1944 r., jako część kompleksu obozowego KL Buchenwald, odległym o 260 kilometrów. Schwerte był obozem pracy. Przysyłano tu więźniów z Buchenwaldu. Naprawiali m.in. tory kolejowe i pracowali przy produkcji lokomotyw w pobliskiej fabryce.
Przetrzymywano tu między kwietniem 1944 a styczniem 1945 r. ponad 700 Polaków. Baraki więźniów się nie zachowały.
Tam, gdzie stały, jest teraz pomnik. Ale zachowały się baraki strażników z SS. I o ile dobrze zrozumiałem, w nich właśnie chcą umieścić uchodźców
—mówi w rozmowie z portalem „derwesten.de” miejscowy historyk Alfred Hintz. Nie wszystkim się to podoba.
Jest to pomysł co najmniej dziwny, żeby nie powiedzieć niepokojący. Mnie się baraki obozów koncentracyjnych kojarzą z więzieniem i cierpieniem. Czy naprawdę powinnismy wsadzać do nich imigrantów
—pyta Birgit Naujoks z Rady ds. uchodźców Nadrenii-Westfalii. Władze Schwerte odpierają zarzuty.
Baraki są w dobrym stanie. I zdecydowanie lepiej nadają się na lokum niż kontenery. Poza tym w ostatnich latach już były używane. Choćby jako przedszkole
—podkreśla rzecznik miasta, Carsten Morgenthal. I dodaje:
Od razu po II wojnie światowej już umieszczano tu uchodźców. Nie rozumiem po co rozkręcać wokół tego aferę..
W obozie koncentracyjnym Buchenwald Niemcy zamordowali ponad 56 tys. osób. Ryb, derwesten.de, Ruchrnachrichten.de
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/229479-niegdys-przetrzymywali-tu-polakow-teraz-niemcy-w-barakach-bylego-obozu-koncentracyjnego-chca-umiescic-azylantow