Rząd w Bagdadzie otrzymał w sobotę kupione od Rosji myśliwce Suchoj. Pięć maszyn ma pomóc w walce z sunnickimi rebeliantami, którzy od kilku tygodni opanowują tereny na północy i zachodzie Iraku – donosi amerykańskie pismo „Foreign Policy”.
Dzięń wcześniej jeden z dowódców sił powietrznych Iraku, Hamid al-Maliki poinformował o dostawie rosyjskich helikopterów MI-35 oraz MI-28, nadających się według niego „idealnie do walki z terrorystami”. Wraz z helikopterami do Bagdadu przybyli rosyjscy doradcy wojskowi, którzy mają szkolić Irakijczyków.
Władze w Bagdadzie nie kryją, że wolałyby amerykański sprzęt. Waszyngton ociąga się jednak z dostawą zamówionych myśliwców F-16 i helikopterów Apache. Powód? Rząd premiera Nuriego al-Malikiego zdaniem Kongresu USA „stosuje politykę etno-centryczną, ukierunkowaną na utrzymanie dominacji szyitów”.
Amerykańskie wpływy w Iraku maleją wobec brakującego wsparcia militarnego Waszyngtonu dla władz w Bagdadzie. W tej chwili Maliki jest mocno rozdarty, z jednej strony ma USA, a z drugiej szepczą mu na ucho Rosjanie i Irańczycy. A pomoc tych drugich jest szybsza i bardziej efektywna
—przekonuje Michael Knights, ekspert Washington Institute for Near East Policy. Rosyjskie samoloty i helikoptery mają wejść do służby w ciągu kilku dni. Kolejne kupione od Rosji myśliwce są już w drodze do Iraku. Zaledwie kilka dni temu do Iraku przybyli pierwsi z 300 amerykańskich doradców wojskowych. USA potwierdziły również, że w państwie tym używane są uzbrojone drony , które mają na celu ochronę amerykańskiego personelu.
Bagdad usiłuje desperacko powstrzymać ofensywę sunnickich dżihadystów z ugrupowania Islamskie Państwo Iraku i Lewantu (ISIL), które dąży do obalenia zdominowanego przez szyitów rządu Nuriego al-Malikiego. W sobotę władze poinformowały, że odbiły położone na północy miasto Tikrit. Obecnie rząd w Bagdadzie przygotowuje się do kontrofensywy w kierunku Mosulu.
Dziś dżihadyści ogłosili utworzenie na części terytoriów Syrii i Iraku sunnickiego kalifatu W nagraniu zamieszczonym w internecie ISIL ogłasza, że od tej pory nazywa się „Państwem Islamskim”. Przywódcą państwa został Abu Bakr Al-Bagdadiego. Z nazwy ISIL zostały usunięte słowa „Irak” i „Lewant”. Rzecznik ISIL Abu Mohammed al-Adnani powiedział w nagraniu, że kalifat powstanie na terenach przejętych przez ISIL w Syrii i Iraku.
Ryb, Associated Press, Foreign Policy, Russia Today
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/203014-wobec-opieszalosci-amerykanow-rosja-wspiera-i-dozbraja-irak-mysliwce-i-wojskowi-doradcy-juz-dotarli-do-bagdadu-waszyngton-moze-stracic-wplyw-na-sytuacje