Leczący kontuzję piłkarz Borussii Dortmund, był gościem "Cafe Futbol" w Polsacie Sport. Kuba Błaszczykowski uważa, że tak naprawdę nie ma znaczenia, w której grupie się znaleźliśmy, gdyż w każdej mielibyśmy... takie same duże szanse na awans!
Polska reprezentacja w grupie D trafiła na Niemców, Irlandię, Szkocję, Gruzję i Gibraltar. Według obserwatorów mogło być znacznie gorzej. Gdyby polska trafiła do grupy C (Hiszpania, Ukraina, Białoruś), to o Euro 2016 raczej nie byłoby szans. Podobny los spotkałby nas pewnie także w grupach: B (Bośnia i Hercegowina, Belgia, Walia, G (Rosja, Szwecja, Czarnogóra, Mołdawia), czy też I (Portugalia, Dania, Armenia).
Według Kuby Błaszczykowskiego mamy jednak szansę na awans. Jego zdaniem bezpośrednią, a nie tylko tą z 3. miejsca, która daje prawo gry w barażach.
W każdej grupie moglibyśmy mieć równe szanse, bo w każdej jest albo jedna bardzo mocna drużyna z pierwszego koszyka, albo po jednej z pierwszego i drugiego, które nie mają może aż tak ogromnego potencjału..., ale nie ma się co oszukiwać, że możemy się równać z najlepszymi -
powiedział pomocnik.
Wygląda więc na to, że Kuba celuje w drugie miejsce za Niemcami. Żeby jednak się stało trzeba pokonać: Irlandię, z którą ostatnio ledwo co zremisowaliśmy; Gruzję, z którą gra nam się ciężko; Szkocję, z którą kontrolnie zmierzymy się 5 marca i nieznany nam dotąd Gibraltar.
Maciej Gąsiorowski
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/98340-blaszczykowski-widzi-nas-na-euro-2016