Snowboardzistka Rebecca Torr przyjechała na igrzyska nie tylko po to, by osiągnąć sukces sportowy.
Zawodniczka, która reprezentowała Nową Zelandię w slopestyle'u (zajęła 18 miejsce), przyjechała do Soczi także w celach rozrywkowych.
Rebecca Torr (24 l.) w wiosce olimpijskiej chciała znaleźć sobie kochanka. W tym celu ściągnęła na komórkę aplikację Tinder, która pozwala wyszukiwać potencjalnych partnerów znajdujących się w okolicy.
Niestety poszukiwania "przyjaciela" na razie spełzły na niczym.
Wygląda na to, że niezbyt wielu olimpijczyków używa Tindera. A ja chciałam związać się z jakimś jamajskim bobsleistą -
napisała Torr na Twitterze.
Nowozelandka w Soczi będzie jeszcze przebywała kilka dni. Kto wie, może po opublikowaniu tweeta, jej szanse na spotkanie z "Reggae Boys" wzrosły.
Maciej Gąsiorowski/sport.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/95882-chce-znalezc-w-soczi-kochanka