Polki ustanowiły rekord kraju w wyścigu drużynowym podczas zawodów Pucharu Świata w łyżwiarstwie szybkim w Salt Lake City - 2.58,01. Poprawiły poprzedni, sprzed tygodnia, o 1,41 s. Rywalizację w czasie rekordu świata - 2.56,02 wygrały Holenderki.

Polki, które pobiegły w składzie: Katarzyna Bachleda-Curuś, Luiza Złotkowska (obie LKS Poroniec Poronin) i Natalia Czerwonka (MKS Cuprum Lubin), zajęły szóste miejsce.

Przed nimi znalazły się jeszcze Kanadyjki, Amerykanki, Japonki i Rosjanki. Po dwóch zawodach cyklu biało-czerwone z 115 pkt plasują się na czwartym miejscu. Prowadzi Holandia - 200 pkt, przed Kanadą i Japonią - po 140.

Poprzedni rekord Polski padł na jednym z najszybszych torów świata w kanadyjskim Calgary, a w drużynie, która uzyskała przed tygodniem - 2.59,42 biegły Katarzyna Bachleda-Curuś, Luiza Złotkowska i Katarzyna Woźniak (WTŁ Stegny Warszawa).

W niedzielę nie wystąpiła drużyna Czech, bowiem liderka zespołu Martina Sablikova nabawiła się w poprzednim wyścigu kontuzji pachwiny. Jest jednak wielce prawdopodobne, że ta utytułowana zawodniczka wyjdzie na lód już w czwartek.

W dotychczasowych startach w sezonie olimpijskim biało-czerwoni ustanowili osiem rekordów kraju.

Zawody w USA były jedną z kwalifikacji do 22. Igrzysk Olimpijskich w Soczi. Kolejne odbędą się w Astanie (Kazachstan) 29 listopada - 1 grudnia oraz w Berlinie (6-8 grudnia).

MG/PAP