Grupa światowa Pucharu Davisa nie dla naszych tenisistów. Na Torwarze ulegliśmy australijskim zawodnikom 1:3.

Ostatnią nadzieją na wyrównanie stanu rywalizacji był mecz Łukasza Kubota z Bernardem Tomiciem. Niestety ćwierćfinalista Wimbledonu uległ rywalowi w trzech setach (4:6, 6:7 (5-7), 3:6).

Na usypanym sztucznie ceglastym korcie, jedyny punkt dla Polski zdobył debel Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski. Nasz eksportowy debel wygrał 3:2.

W piątek niestety doznaliśmy dwóch sromotnych porażek. Najpierw Łukasz Kubot przegrał z Lleytonem Hewittem (6:1, 6:3, 6:2), a potem Michał Przysiężny zastępujący kontuzjowanego Jerzego Janowicza doznał porażki z Bernardem Tomiciem 5:7, 6:7 (1-7), 4:6.

Maciej Gąsiorowski