Kibice warszawskich drużyn w miniony weekend wyrazili swoje poglądy polityczne w ważnych kwestiach. W piątek sympatycy Polonii Warszawa podczas meczu ze Zniczem Pruszków wywiesili na stadionie transparent z napisem „strefa wolna od LGBT”, z kolei kibice Legii w sobotę podczas meczu z Zagłębiem Lubin zaprezentowali oprawę dotyczącą polityki migracyjnej. Okazuje się, że warszawski ratusz zamierza ukarać obydwa kluby za niepoprawne politycznie zachowanie kibiców.
Na oprawie kibiców Legii widać było trzy osoby - mężczyznę z kijem bejsbolowym, mężczyznę z młotkiem, a także kobietę noszącą krzyż na szyi, a w rękach trzymającą świński łeb na talerzu. Pod spodem zawarto wymowny napis: „Refugees welcome”, czyli w tłumaczeniu „uchodźcy mile widziani”.
Transparent, który pojawił się na stadionie Polonii Warszawa, jak i oprawa kibiców Legii Warszawy nie spodobały się środowiskom lewicowym, także tym związanym z warszawskim ratuszem.
Brak mi słów. Stadion Legii dziś. Będzie reakcja prezydenta @trzaskowski_? Skoro klub nie potrafi dopilnować swoich kiboli i daje im arenę do siania nienawiści, powinien ponieść konsekwencje. Nie ma mojej zgody na finansowanie z budżetu miasta takich akcji
— napisała na platformie X Dorota Spyrka, radna dzielnicy Praga-Południe z partii Razem, domagając się reakcji Rafała Trzaskowskiego na oprawę Legii.
Z kolei Dawid Dobrogowski, wiceprzewodniczący warszawskiego Nowej Lewicy doniósł na platformie X o transparencie, jaki pojawił się na stadionie Polonii, domagając się reakcji od warszawskiego klubu. W sprawę zmieszała się też Agata Diduszko-Zyglewska, warszawska radna, wiceprzewodnicząca komisji kultury w Radzie Warszawy.
Panie Prezydencie Rafale Trzaskowski, Pani Prezydentko Renato Kaznowska, czy możemy prosić o pilną reakcję i sprawdzenie co z ta sprawą zrobiła Polonia Warszawa? Na warszawskim stadionie nie może być miejsca na takie podłe i dyskryminujące treści
— stwierdziła Agata Diduszko-Zyglewska.
„Mowa nienawiści, niezależnie na jakim tle, jest niedopuszczalna”
Renata Kaznowska, wiceprezydent Warszawy, zapowiedziała podjęcie działań w związku z transparentem, jaki pojawił się na stadionie Polonii Warszawa.
Mowa nienawiści, niezależnie na jakim tle, jest niedopuszczalna i nieakceptowana. Umowy zawarte z klubami sportowymi zawierają zapisy określające konsekwencje takich zachowań. I zostaną one wdrożone
— zaznaczyła Renata Kaznowska.
„Gazeta Wyborcza” uzyskała komentarz do sprawy od rzeczniczki stołecznego ratusza Moniki Beuth, który nie pozostawia wątpliwości, że miasto będzie interweniować w obydwu przytoczonych sytuacjach.
Nie akceptujemy żadnych przejawów mowy nienawiści, nietolerancji, tego rodzaju hasła są niedopuszczalne. Umowy z klubami przewidują konsekwencje za takie zachowania kibiców, miasto zwróci się do obu klubów, oczekując zdecydowanej reakcji
— podkreśliła Monika Beuth.
Ciekawe, czy warszawski ratusz w równym stopniu aktywnie zareagowałby, gdyby na obiekcie należącym do miasta zaprezentowano np. transparent wymierzony w katolików. Odpowiedź na to pytanie niestety wydaje się być oczywista.
tkwl/X/wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/699759-trzaskowski-ukarze-legie-i-polonie-chodzi-o-polityke