Prezes PZPN Cezary Kulesza przekazał, że jest zgoda straży pożarnej na wniesienie dużych flag na trybuny podczas finału piłkarskiego Pucharu Polski 2 maja, w którym Legia zagra w Warszawie z Rakowem Częstochowa. Rok temu z powodu braku takiej zgody wielu kibiców zbojkotowało mecz.
Udało się! Straż pożarna dała zielone światło dla sektorówek podczas finału Fortuna Pucharu Polski na PGE Narodowym!
— napisał Kulesza we wtorkowe popołudnie na Twitterze.
Prezes PZPN podziękował w swoim wpisie Państwowej Straży Pożarnej i miastu stołecznemu Warszawa „za dobrą współpracę”.
2 maja 2023, godz. 16.00. Legia Warszawa - Raków Częstochowa. To będzie prawdziwe święto kibiców!
— dodał.
Rok wcześniej w finale Pucharu Polski Raków grał z Lechem Poznań (3:1), również na PGE Narodowym, ale na trybuny nie weszli fani „Kolejorza”, którzy zostali pod stadionem. To była grupa licząca ok. 15 tysięcy osób.
Powodem ich nieporozumienia z organizatorami był zakaz wnoszenia dużych flag, tzw. sektorówek, który wynikał z kwestii bezpieczeństwa (obawa o problemy związane m.in. z pirotechniką).
Kulesza nie ukrywał wówczas rozgoryczenia i napisał na Twitterze, że stanowisko straży pożarnej o zakazie wnoszenia sektorówek „uderza w piękno sportu, jest niezrozumiałe i powoduje więcej szkód niż pożytku”.
Przed tegorocznym finałem wydawało się, że może dojść do podobnego bojkotu, tym razem ze strony kibiców Legii. Niedawno fani tego klubu - podczas ligowego meczu na Łazienkowskiej - wywiesili transparent z napisem „Finał PP bez oprawy - finał bez kibiców”.
Teraz, jak wynika z wtorkowego oświadczenia prezesa PZPN, nie ma już przeszkód, aby trybuny PGE Narodowego zapełniły się kibicami obu drużyn.
Sprzedaż biletów
Tego samego dnia ruszyła sprzedaż biletów. Ceny wejściówek wynoszą 120 i 80 zł.
Kilka dni wcześniej PZPN otrzymał zgodę miasta - decyzję o pozwoleniu na organizację imprezy masowej.
Na trybuny podczas finału Pucharu Polski wejdzie 48 tysięcy widzów. Więcej nie może, ponieważ tradycyjnie będą sektory buforowe, oddzielające kibiców obu zespołów.
Formalnie gospodarzem finału organizowanego przez PZPN jest Legia. To oznacza, że warszawski klub ma prawo np. wyboru strojów oraz skorzystania z szatni dla gospodarzy.
W puli nagród rozgrywek Fortuna Pucharu Polski jest 10 milionów złotych. Połowę tej kwoty otrzyma triumfator.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/643137-jest-zgoda-na-duze-flagi-na-finale-pucharu-polski