„To są moje ulubione kluby. Moi synowie również im kibicują, więc mamy wspólnych ulubieńców” – mówił premier Morawiecki pytany o swoje zainteresowanie angielską piłką.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Trener Michniewicz: „Pracowaliśmy ciężko na ten remis”. Krychowiak przyznaje: „Siedziała w nas sportowa złość”

Mateusz Morawiecki był gościem kanału Przygody Przedsiębiorców na portalu YouTube. Szef polskiego rządu mówił, że lubi oglądać mecze najwyższego klasy rozgrywkowej w Anglii.

Bardzo lubię Premier League. Pamiętam jeszcze w czasach szarzyzny PRL-u w latach 70. Od czasu do czasu też pokazywano jakieś mecze czy fragmenty meczów. Pamiętam mecz Manchester United kontra Liverpool. Wybrałem sobie wtedy mniej znane kluby. Mój starszy przyjaciel miał West Ham United, a ja miałem Crystal Palace i potem Everton – ten drugi klub z Liverpoolu

– stwierdził.

Przyznał też, komu obecnie kibicuje.

Po dziś dzień oba kluby z Liverpoolu. To może trochę nietypowo. To są moje ulubione kluby. Moi synowie również im kibicują, więc mamy wspólnych ulubieńców

– powiedział szef polskiego rządu.

Obligacje premiera

Mateusz Morawiecki odpowiedział też na pytanie dot. zakupu przez niego państwowych obligacji. Pytany o to, czy wiedział, że inflacja będzie tak wysoka, odparł:

Skąd miałem wiedzieć? Czy ja jestem jasnowidzem? Każdy, kto interesuje się ekonomią wie doskonale, że jest to po prostu niemożliwe

– mówił.

Kupiłem dwie różne kategorie obligacji. Pierwsze to były trzyletnie obligacje oszczędnościowe oparte o WIBOR. Drugie to były czteroletnie obligacje oparte o regułę, że w pierwszym roku, jest oprocentowanie sztywne, chyba 1,3 proc. czy jakoś tak, a potem jest oparte o wskaźnik inflacji

– dodał.

Premier przekonywał też, że Polacy powinni kupować obligacje Skarbu Państwa.

Bardzo zachęcałem, zachęcam i będę zachęcał Polaków do kupowania polskich obligacji. One są bezpieczne. A przede wszystkim to jest też dobre dla państwa polskiego, jeżeli Polacy kupują polskie obligacje.

mly/YT/Przygody Przedsiębiorców