Cóż to był za półfinał. Sparta zdeklasowała Falubaz w spotkaniu rewanżowym pokonując we Wrocławiu zespół z Zielonej Góry 56:34. W finale zmierzy się z mistrzami Polski Unią, która nie miała problemów z ponownym pokonaniem Włókniarza 52:38.

Po meczu w Zielonej Górze Sparta do odrobienia miała sześć punktów (42:48). Nie miała z tym problemu. Jak szalony jeździł Tai Woffinden, który wyprzedzał rywali w każdym biegu. Jeśli nie wyszedł pierwszy ze startu, to na wirażach pokazywał klasę i wyprzedzał rywali. Ani razu nie dał się pokonać żużlowcom Falubazu. Klasą błysnął także rezerwowy Sparty Gleb Czugunow, który w trzech wyścigach zdobył osiem punktów. Cegiełkę do sukcesu dołożyli Maksym Drabik i Maciej Janowski.

Żużlowcy z Zielonej Góry niewiele mogli zrobić, bo ci z Wrocławia jeździli jak natchnieni. Po meczu fani Falubazu znaleźli winnych porażki. Zwymyślali prezesa Adama Golińskiego i trenera Adama Skórnickiego.

Jeźdźcy Unii postawili w Lesznie kropkę nad i. Po zwycięstwie przed tygodniem w Częstochowie nie mieli problemów z pokonaniem równie wysoko, co na wyjeździe Włókniarza 52:38.

Pierwszy mecz finałowy odbędzie się 13 września we Wrocławiu o godz. 20. Rewanż rozegrany zostanie 22 września w Lesznie (godzina do ustalenia).

CZYTAJ TAKŻE: Bartosz Zmarzlik wygrał w Vojens żużlową Grand Prix Danii. Polak został samodzielnym liderem klasyfikacji generalnej

MACRO