Słynny brazylijski piłkarz Ronaldinho ma wielkie długi, w związku z czym lokalne władze zatrzymały jego paszport i zablokowały aż 57 nieruchomości.

Ronaldinho znalazł się w finansowych tarapatach. Jak poinformował dziennikarz „Folha de Sao Paulo”, lokalni sędziowie postanowili zatrzymać jego paszport oraz zablokować 57 należących do niego nieruchomości (55 w regionie Sao Paulo, dwie w regionie Rio de Janeiro). Cztery zaś zostały skonfiskowane. Brazylijscy dziennikarze informują, że były piłkarz miał nie zapłacić około 2,5 miliona dolarów kary, jaka została na niego nałożona za wybudowanie 142-metrowego molo w należącym do niego ranczu przy rzece Guaiba, chociaż nie miał na to pozwolenia. To sprawa, która ciągnie się aż od 2009 roku. W styczniu 2012 roku sąd nakazał zniszczenie konstrukcji, ale do tego nie doszło, a ani Ronaldinho, ani jego brata nie było na ogłoszeniu wyroku. Kara początkowo nie była wielka, ale rosła wraz z biegiem czasu. Na tym jednak nie koniec długów Ronaldinho, dwukrotnie wybieranego na  najlepszego piłkarza globu, który jest dłużny kolejne dwa miliony dolarów.

Brazylijska prokuratura chciała odzyskać pieniądze bezpośrednio z konta zawodnika, jednak na nim znalazła zaledwie sześć euro. W związku z tym zablokowano wspomniane nieruchomości, a także zatrzymano jego paszporty, zarówno ten brazylijski jak i hiszpański, dzięki czemu były gwiazdor FC Barcelona czy PSG, nie może opuszczać kraju. Jego prawnik twierdzi, że to „kompletnie niepotrzebna i przesadzona kara”.

CZYTAJ TAKŻE: Bramkarz młodzieżowej reprezentacji Polski odpowiedział pastorowi gejowi: Małżeństwa są tylko dla osób heteroseksualnych

Folha de Sao Paulo, Przegląd Sportowy, MACRO