Yang Sun, który jest podejrzany o doping, zdobył swój drugi złoty medal podczas mistrzostw świata w Gwangju. Chińczyk tym razem okazał się najlepszy na 200 m stylem dowolnym. Podczas dekoracji ponownie doszło do niesmacznych scen.
Finał 200 m kraulem mężczyzn wygrał Danas Rapšys, ale Litwin został zdyskwalifikowany za falstart. Złoto trafiło więc do drugiego Suna. Wchodząc na podium Chińczyk zaczął krzyczeć do jednego z brązowych medalistów, Duncana Scotta. Pływacy nie podali sobie rąk. Później Brytyjczyk nie stanął z resztą dekorowanych do wspólnego zdjęcia. 22-latek zachował się identycznie, jak Mack Horton, który pierwszego dnia mistrzostw świata, po rywalizacji na 400 m stylem dowolnym, również nie chciał stanąć na podium z Sunem, który podejrzewany jest o stosowanie dopingu.
Po zejściu z podium Chińczyk zaczął prowokować Scotta.
Ja wygrałem! Ja wygrałem, a ty przegrałeś!
— mówił do rywala Sun.
Kibice zgromadzeni na pływalni, widząc na telebimach co się dzieje, wygwizdali mistrza świata.
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/456195-kolejny-skandal-podczas-mistrzostw-swiata