Przed wszystkimi meczami piłkarskiej Ligi Mistrzów i Ligi Europy, które odbędą się od wtorku do czwartku, minutą ciszy zostanie uczczona pamięć byłego napastnika FC Nantes Argentyńczyka Emiliano Sali.

W imieniu całej UEFA chciałbym wyrazić moje najszczersze kondolencje rodzinie i bliskim Emiliano Sali. Jestem głęboko poruszony, że jego życie zostało w tak okrutny sposób przerwane w tak młodym wieku i proszę kibiców na całym kontynencie, by oddać cześć jego pamięci w najbliższych dniach

— napisał w oświadczeniu prezydent UEFA Aleksander Ceferin.

Jak dodano, władze UEFA wyraziły zgodę, by kluby bądź zawodnicy uczcili pamięć Argentyńczyka także poprzez czarne opaski na ramionach.

Sala zginął 21 stycznia w drodze z Nantes do Cardiff, gdzie miał dołączyć do nowego klubu. Samolot Piper Malibu zniknął z radarów kilkanaście minut po starcie i wpadł do Kanału La Manche.

Dwa dni po zaginięciu maszyny policja z wyspy Guernsey poinformowała najbliższych pasażera i pilota, że poszukiwania samolotu zostały zakończone. Później, dzięki funduszom zebranym przez rodzinę piłkarza i fanów w internecie, wznowiono akcję. Wrak został odnaleziony 3 lutego przez prywatną firmę detektywistyczną. Cztery dni później policja brytyjskiego hrabstwa Dorset potwierdziła, że zidentyfikowaną ofiarą katastrofy jest piłkarz. Zmarł w wyniku obrażeń głowy, a nie utonięcia. Ciała pilota do dziś nie odnaleziono.

CZYTAJ TAKŻE: Zatrzymał Pelego. Dziś nie żyje. Piłkarski świat w żałobie. Odszedł jeden z najlepszych bramkarzy wszech czasów

PAP, MACRO