Za wykonanie zadania postawionego przez polskiego koszykarza Los Angeles Clippers Marcina Gortata, weteran wojenny Mike nie chciał nagrody. Poprosił o przelew na konto polskiego hospicjum w Szczecinie i Koszalinie.
9 listopada na swoim twitterze Marcin Gortat rzucił wyzwanie, że zapłaci 1000 dolarów Amerykaninowi, który zje kaszankę zasmażaną z jajkiem. Nie liczyli się jednak Polacy zamieszkujący w USA.
Chętnych było wielu, ale w końcu amerykański korespondent RMF FM Paweł Żuchowski namówił byłego weterana wojny w Iraku, Amerykanina Marka, by sprostał zadaniu.
Ani reporter ani Amerykanin nie chcieli pieniędzy za wykonanie tego wyzwania. Poprosili, by koszykarz przekazał je na konto Zachodniopomorskie Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych.
Ani Mark ani ja nie zrobiliśmy tego dla pieniędzy. Nie chcemy podzielić się 1000 dolarów. Ale wiem kto potrzebuje. To Zachodniopomorskie Hospicjum dla Dzieci. Potrzebują asystora kaszlu za ponad 20 tysięcy złotych. To dużo. Ale za te 1000 dolarów, to da się kupić na przykład koncentrator tlenu. Być może jakiś maluch dzięki temu dożyje do kolejnego Bożego Narodzenia. A najbliższe święta spędzi w domu a nie w szpitalu
— napisał pod filmem Żuchowski.
Po obejrzeniu materiału, wzruszony Gortat wykonał przelew. Ufundował dzielnemu Amerykaninowi koszulkę i bilety na mecz. Chciał też poznać śmiałka.
CZYTAJ TAKŻE: Kolejna polska drużyna w siatkarskiej Lidze Mistrzów. Do Chemika i ŁKS dołączyły Budowlane
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/421044-piekna-historia-z-gortatem-weteranem-kaszanka-i-hospicjum