Polscy sportowcy z wdzięcznością o swoich mamach. Kamil Stoch: „Będę jej dziękował do końca życia”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Youtube.com
Fot. Youtube.com

Kłos, środkowy reprezentacji Polski siatkarzy, nie ukrywa, że mama mocno powstrzymywała go przed tym, żeby zawodowo uprawiał sport.

Teraz, jak patrzę z perspektywy czasu, to miała rację, bo ona już wtedy wiedziała, że to na pewno nie jest tak łatwo i że to jest ciężki kawałek chleba

– ocenił.

Kiedy jednak już zaczął grać to - jak mówił - mama się bardzo cieszyła i bardzo go wspierała.

Jak zobaczyła, że naprawdę chcę to robić i naprawdę stawiam wszystko na jedna kartę na to, żeby zostać siatkarzem i grać na najwyższym poziomie, to już później bardzo mnie dopingowała, wspierała

– podkreślił.

Z kolei rozgrywający mistrzów globu Fabian Drzyzga wspomniał, że gdy był niegrzeczny, mama straszyła go, że zabroni mu trenować.

Przełykała jednak ślinę i pozwalała mi jechać i robić to, co lubię. Pewnie dzięki temu jestem w tym miejscu, w którym jestem

– zauważył.

Najlepszy polski skoczek narciarski ostatnich lat Kamil Stoch przyznał, że jego mama drżała o niego, o jego zdrowie, o to, czy coś mu się nie stanie na skoczni.

Ale też uważam, że po pewnym czasie wierzyła w moje umiejętności, widziała, że kocham to, co robię, że uwielbiam skakać na nartach i pozwalała mi się w tym rozwijać. I za to jej bardzo dziękuję i będę jej dziękował do końca życia

—podkreślił podwójny mistrz olimpijski z Soczi.

bzm/PAP

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych