Miniony sezon w wykonaniu Przemysława Tytonia i Elche przypominał jazdę na rollercoasterze - ostro w górę i ostro w dół. Ostatecznie zespół Polaka sportowo utrzymał się w Primera Division, ale został zdegradowany przy zielonym stoliku. Zespół spadł na zaplecze hiszpańskiej ekstraklasy za długi wobec urzędu skarbowego.
Przemysław Tytoń miał kilka udanych meczów, kilka nieudanych, ale ogółem można go uznać za solidnego golkipera. Natomiast transfer do Stuttgartu należy rozpatrywać w kategorii małego zaskoczenia, nawet pomimo krążących od jakiegoś czasu plotek. Polak ma od razu wskoczyć do pierwszego składu, aby zastąpić Svena Ulreicha wytransferowanego do Bayernu Monachium. Dla kibiców reprezentacji Polski przenosiny Tyotnia do dobra wiadomość, bo z pewnością stałe występy w Bundeslidze zwiększą rywalizację na pozycji nr 1 w kadrze.
VfB Stuttgart to uznana niemiecka marka, która pięciokrotnie sięgała po mistrzostwo kraju. Ostatni sezon badeńczycy skończyli na 14. miejscu. Od miesiąca zespół ma nowego trenera - Huuba Stevensa zastąpił Alexander Zorniger, który w ciągu dwóch lat przeskoczył z Red Bull Salzburg z czwartej do drugiej ligi. Zespół ma się wzmocnić i walczyć o coś więcej, niż utrzymanie w Bundeslidze. Transfer Tytonia jest jedną z pierwszych oznak nadchodzących zmian. Naszemu golkiperowi wypada jedynie życzyć powodzenia!
mm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/257115-przemyslaw-tyton-oficjalnie-przyszly-sezon-spedzi-w-niemczech