We wtorek wylosowano pary półfinałowe finałowego turnieju Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. Zespół Vive Tauronu Kielce trafił na drużynę FC Barcelony. W drugiej parze niemiecki THV Kiel zmierzy się z węgierskim MKB Veszprem. Final Four szczypiornistów odbędzie się w ostatni weekend maja w Kolonii.

Dla kieleckiej drużyny będzie to drugi w historii występ w finałowej czwórce Ligi Mistrzów. Poprzednio grali w Final Four i w półfinale przegrali z… Barceloną. Vive zajęło wówczas trzecie miejsce. Tym razem kielczanie nie będą w tym ekskluzywnym gronie debiutantem i zapowiadają twardą walkę z jednym z najlepszych zespołów na świecie, do którego po sezonie dołączy polski obrotowy Kamil Syprzak.

Barcelona jest dla mnie jednym z najlepszych klubów w historii, ale także Vive pisze swoją historię i nie jest na straconej pozycji. Myślę jednak, że w takim turnieju jak Final Four wszyscy są faworytami. W półfinale mamy 50 proc. szans, tak jak Barcelona

—stwierdził po losowaniu trener Vive Talant Dujszebajew.

Myślę, że jesteśmy drużyną, która jest w stanie pokonać Barcelonę, ale nie będzie to łatwe zadanie. Mamy swoje marzenia i chcemy je spełniać. Szanujemy przeciwnika, ale na pewno bać się go nie będziemy

—skomentował rozgrywający kieleckiej drużyny, brązowy medalista mistrzostw świata Krzysztof Lijewski.

mm/pap