O tym transferze mówiono od kilku tygodni – konkretnie od zakończenia tak udanych dla Polski mistrzostw świata w piłce ręcznej rozegranych w Katarze. Barcelona, która w szczypiorniaku ma renomę podobną do drużyny piłkarskiej, zainteresowała się obrotowym naszej kadry Kamilem Syprzakiem. W środę kontrakt został w końcu podpisany.

Obrotowy reprezentacji piłkarzy ręcznych podpisał czteroletni kontrakt, a w nowym klubie pojawi się z początkiem nowego sezonu. Dla 23-letniego zawodnika będzie to pierwsza przeprowadzka w karierze – jest wychowankiem MUKS21 Płock, skąd trafił do Orlenu Wisły Płock i w tym zespole gra do dzisiaj. Wcześniej mówiono, że Syprzak może przejść do Vive Tauronu Kielce – klubu, który regularnie skupuje najlepszych polskich piłkarzy ręcznych. Mierzący 208 cm wzrostu zawodnik jednak z tej propozycji nie skorzystał. Nie zdecydował się również na spędzenie kolejnego roku w macierzystym klubie, gdzie miał podpisany kontrakt 1+1, co oznacza, że miał grać w Wiśle do końca sezonu, z możliwością przedłużenia umowy na następny.

Największym sukcesem Kamila Syprzaka jest brązowy medal mistrzostw świata 2015 wywalczony w Katarze, gdzie w meczu o trzecie miejsce z Hiszpanią, wygranym po dogrywce 29:28, był autorem sześciu goli, w tym dwóch ostatnich, przesądzających o sukcesie biało-czerwonych. W reprezentacji zadebiutował w wieku 20 lat, w listopadzie 2011 roku przeciwko Białorusi.

Reprezentacyjny obrotowy na razie nie skomentował tej wiadomości. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w czwartek rano zostanie wydane oświadczenie zawodnika i klubu w sprawie tego transferu.

mm/pap