Dyrektor TVP Sport, Włodzimierz Szaranowicz twierdzi, że przy obecnej ściągalności abonamentu zakup przez telewizję publiczną praw do wielkich imprez sportowych był niemożliwy.

Zdaniem Szaranowicza nie dało się przebić oferty Eurosportu, który kupił na wyłączność prawa do zawodów w narciarstwie klasycznym, alpejskim i dowolnym oraz w snowboardzie od sezonu 2016/17 na pięć lat.

Oczekiwania w stylu „płacę i wymagam transmisji na żywo z każdej wielkiej imprezy sportowej” przy obecnym modelu opłat abonamentowych i ich ściągalności na poziomie 16-17 procent są nierealne. Czas, w którym dostawaliśmy wszystko za darmo, skończył się. Licencje są tak drogie, że nikogo u nas nie stać na kupowanie wszystkiego co najlepsze. Sytuacja stała się jeszcze trudniejsza niż do tej pory, gdy na naszym rynku rywalizowało tylko kilka stacji: NC+, Polsat, TVN, TVP, po części Orange. Teraz do gry w Polsce włączyły się wielkie koncerny zagraniczne, jak nowy, amerykański właściciel Eurosportu - Discovery czy Fox, które są w stanie przelicytować każdą ofertę

— przekonuje Szaranowicz w wywiadzie dla „Gazety Krakowskiej”.

Znany komentator sportowy twierdzi, że w obecnej sytuacji Telewizja Polska nie mogła powalczyć o swoje flagowe transmisje.

Proszę mi wierzyć, przebicie konkurencji było potężne. W naszych warunkach wydanie tak dużych pieniędzy, a potem budowanie jakiegoś planu sprzedażowego na antenie było nierealne. Eurosport, kupując pakiet praw na wiele krajów, może zupełnie inaczej liczyć przychody. Amerykanie na pewno dobrze wiedzieli, co jest u nas pokazywane i co warto kupić. Dlatego nie dostaliśmy większych szans negocjacyjnych. Oni są twardymi graczami i walczą o wszystko. Zmieniają oblicze rynku w Polsce

— twierdzi dyrektor TVP Sport.

Z punktu widzenia biznesowego zapewne wygrają. Ale przegra polski sport. Bez naszego udziału skoki zaczną słabnąć. Ekstraoprawy w trakcie transmisji, studia, wywiady z zawodnikami to kluczowa sprawa dla tej dyscypliny. Hołubiliśmy ją przez wiele lat, dzięki czemu sponsorzy otrzymali szansę, by zaistnieć

— dodaje Szaranowicz.

Popularny dziennikarz sportowy zapewnia, że Telewizja Polska będzie starała się o zakup pakietu, który będzie możliwy do nabycia. Od przyszłego roku TVP będzie musiała zadowolić się jedynie prawem do transmisji zawodów Pucharu Świata w skokach i biegach narciarskich, które odbywają się w Polsce.

gah/gazetakrakowska.pl