Kibice FC Norymberga nie mogli wybaczyć swoim piłkarzom porażki z zespołem z Karlsruhe. Fani kazali zawodnikom oddać koszulki, w których grali.

FC Norymberga przegrała kolejne spotkanie w rozgrywkach II Bundesligi. Tym razem drużyna przegrała z zespołem Karlsruhe 3:0.

Po spotkaniu doszło do nieprzyjemnego incydentu. Kibice zasiadający na trybunie najbardziej zagorzałych fanatyków, zaczęli krzyczeć do zawodników swojej drużyny, że ci nie są godni noszenia koszulek Norymbergi. Następnie zażądali od piłkarzy, aby oddali im swoje koszulki.

Piłkarze pokornie poddali się woli fanatyków i rozebrali się przed trybuną. Na incydent zareagowały władze klubu.

Po takim spotkaniu zawodnicy zasługują na jeszcze większe wsparcie. Fani źle postąpili. Muszą istnieć pewne granice przyzwoitości!

—twierdzi dyrektor sportowy Norymbergi Martin Bader.

To nie pierwszy taki przypadek w europejskiej piłce. W 2012 roku kibice FC Genoa kazali swoim piłkarzom oddać stroje. O mało nie doszło do poważniejszych zajść, gdy grający w klubie z Genui Giuseppe Sculli nie chciał poddać się woli kibiców.

Dużo poważniejszy przypadek miał miejsce w polskiej lidze. Kiedy najbardziej utytułowany polski klub, Górnik Zabrze spadł z Ekstraklasy, kibice wbiegli na murawę i dosłownie zerwali z piłkarzy wszystkie elementy stroju, które zawierały klubowy herb.

Wspolczesna.pl/tk