Garguła nie chce być Łukaszem G. Piłkarz oskarżony o korupcję cieszy się, że sprawa trafiła do sądu

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Kolejna afera korupcyjna, która wstrząsnęła polskim futbolem znajdzie swój finał przed wymiarem sprawiedliwości. Okazuje się, że nie wszyscy b. piłkarze GKS-u Bełchatów chowają głowę w piasek.

Łukasz Garguła poinformował media, że nie ma zamiaru ukrywać swojego nazwiska.

Bardzo cieszę się, że akt oskarżenia trafił do sądu. To jest krok w kierunku tego, żebym wreszcie mógł oczyścić się z zarzutów i zamknąć tę sprawę raz na zawsze

— mówi piłkarz Wisły Kraków.

Zarzuty dotyczą ustawienia 33 meczów w sezonach 2003/04 i 2004/05, co miało ułatwić awans do ekstraklasy piłkarzom GKS Bełchatów.

Regularnie potrącano nam z premii za zwycięstwa. A to 300, a to 500 złotych. To była normalna procedura w klubie

— ujawnia były zawodnik GKS-u.

Niestety pozostali piłkarze nabrali wody w usta. Czyżby ich własne słowa mogłyby im zagrozić?

CZYTAJ WIĘCEJ: „Znani polscy piłkarze oskarżeni o korupcję! Chodzi o ustawienie 33 spotkań”

gah/gazetakrakowska.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych