Morderca byłej Miss Polonii znów zaatakował nożem

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. lempimissit.suntuubi.com
Fot. lempimissit.suntuubi.com

Jerzy L., zabójca modelki Agnieszki Kotlarskiej, ponownie trafił za kratki. Mężczyzna ranił włamywacza.

O Jerzym L. zrobiło się głośno w sierpniu 1996 roku. Informatyk, który był szaleńczo zakochany w Miss Polonia z 1991 roku, nie wytrzymał i zaatakował Kotlarską nożem, zadając jej trzy śmiertelne ciosy w klatkę piersiową.

Wszystko wydarzyło się na oczach 2-5 letniej wówczas córki Miss Polonii i Miss International 1991. Szaleniec ranił także męża modelki - Jarosława Świątka. Mężczyzna został skazany na 15 lat więzienia. Na wolność wyszedł w 2012 roku.

Nową ofiarą Jerzego L. jest obywatel Rumunii.

Jerzy L., gdy usłyszał hałas w domu zamknął drzwi na klucz i złapał za nóż o ostrzu długości 28 cm. Jerzy L., kiedy zobaczył włamywacza, nie dopuszczając go do słowa i nie zważając na jego drobną posturę, rzucił się na niego, zadając cios w klatkę piersiową. Zaatakowany mężczyzna ma odmę płucną, zapadnięcie płuca i wylew krwi do płuc

— mówi portalowi Onet.pl Małgorzata Klaus, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.

Jerzy L. został aresztowany na razie na trzy miesiące. Za usiłowanie zabójstwa złodzieja grozi mu kara od roku do 10 lat więzienia.

To była bomba z opóźnionym zapłonem. Tego człowieka trzeba odizolować. Uwielbia noże, to jego jedyni przyjaciele. Podobno zwierzał się współwięźniom, że jego marzeniem jest dokończenie dzieła, czyli zabicie mnie i mojej córki

— mówi serwisowi onet.pl Jarosław Świątek, wdowiec po Kotlarskiej.

MG/onet.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych