Cały świat zadawał pytania, kto był na tyle bezczelny, aby skorzystać z wielkiej tragedii Michaela Schumachera, który kilka miesięcy przebywał w szpitalu w Grenoble. Okazuje się, że sprawcami kradzieży dokumentacji medycznej legendarnego kierowcy Formuły 1 mogą być pracownicy firmy, która miała przewieźć Schumachera z francuskiego szpitala do kliniki rehabilitacyjnej w Lozannie.
Jak informuje francuski dziennik „Le Dauphine”, numer IP komputera, z którego oferowano akta za kwotę 60 tys. franków szwajcarskich, pochodzi z Zurychu. Właśnie tam swoją siedzibę ma firma transportowa.
Schumacher ostatecznie został przewieziony karetką, ale wcześniej poważnie rozważano transport powietrzny. Taka usługa wymagała jednak przedstawienia dokumentacji pacjenta, aby lekarz współpracujący z firmą transportową mógł odpowiednio wyposażyć śmigłowiec.
Czy to oznacza, że dokumentacją medyczną chciał sprzedać sam lekarz? To możliwe, choć nie można również wykluczyć, że akta wykradł któryś z pracowników firmy lub ktoś z grona przyjaciół czy rodziny lekarza.
Bez względu na to, kto dokonał kradzieży, sprawca może spodziewać się poważnych konsekwencji.
AM/sportfan.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/203960-to-oni-chcieli-sprzedac-akta-schumachera-trop-wiedzie-do-firmy-transportowej