Czerkawski i Zygmunt atakują prezydenta Krakowa za organizację referendum

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Facebook
Fot. Facebook

Po Adamie Małyszu kolejni polscy sportowcy nie rozumieją decyzji krakowian i prezydenta Jacka Majchrowskiego, którzy nie chcą zimowych igrzysk olimpijskich w ich mieście.

W niedzielnym referendum większość mieszkańców opowiedziała się za rezygnacją z ubiegania się o organizację zimowych igrzyska olimpijskie w 2022 roku. Polscy sportowcy dziwią się tej decyzji. Obwiniają o to m.in. prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego.

Mogliśmy na kilkanaście dni stać się stolicą całego świata, a tak zostaliśmy z niczym. Marzenia wszystkich legły w gruzach, bo 140 tysięcy krakowian było przeciw igrzyskom. To brzmi jak ponury żart. Była okazja, by sporty zimowe rozwinęły skrzydła. Zamiast tego je ucięto. Szkoda. (…) Popełniono poważne błędy i ludzi za nie odpowiedzialnych trzeba odpowiednio ukarać. Sytuacja jest teraz taka, że przed światowymi władzami skompromitowaliśmy się na całego. Ze wstydu można się tylko zapaść pod ziemię. Jestem pewien, że przez następne 40 lat w Polsce nie mamy co liczyć na wielką imprezę

— mówi Mariusz Czerkawski w sport.tvp.pl.

Były hokeista NHL zwraca uwagę także na to, że zawiedliśmy Słowaków, z którymi mieliśmy wspólnie organizować igrzyska.

Przed nimi także powinniśmy się wstydzić. Często narzekamy, że za granicą ludzie myślą o Polakach stereotypami. Referendum pokazało, że mają rację. Chcemy igrzysk, zgłaszamy oficjalną kandydaturę, wydajemy na wszystkie te akcje pieniądze, a dopiero potem pytamy ludzi. Ci są na „nie” i kończymy całą zabawę. To jest niepoważne

W podobnym tonie wypowiedział się Paweł Zygmunt, były panczenista.

Pan prezydent Majchrowski zachował się w sposób skandalicznie i bardzo amatorski. (…) Najpierw się robi referendum, a potem zgłasza się kandydaturę

— powiedział były sportowiec przed kamerami TVP Sport.

Przypomnijmy, że minister sportu Andrzej Biernat zapowiedział, że ukaże winnych z komitetu organizacyjnego, którzy wzięli z resortu 6 milionów złotych.

Małysz zawiedziony decyzją mieszkańców Krakowa ws. igrzysk olimpijskich. „Masakra, nie rozumiem. Utrata wielkiej szansy na rozwój”

MG/sport.tvp.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych